Ta dyscyplina dopiero raczkuje, ale wyniki już są. To srebrny medal inowrocławianina na międzynarodowych zawodach oraz sztafeta, która pobiła rekord świata, ale została zdyskwalifikowana.
<!** Image 2 align=none alt="Image 168199" sub="Humory dopisywały pływakom po zdobyciu srebra przez Łukasza Matłokę, ale później siadły po dyskwalifikacji sztafety Fot. Nadesłane">Drużyna Delfina w składzie: Tomasz Kosmalski, Łukasz Matłoka, Michał Guba i Michał Pieczara walczyła o medale w pierwszej rundzie Pucharu Świata. Zawody odbywały się w węgierskim Hajduszoboszlo.
Łukasz Matłoka zdobył drugie miejsce na 50 metrów. Nasza sztafeta 4x50 m była najlepsza, pobiła nawet rekord świata, ale została zdyskwalifikowana w związku z falstartem.
<!** reklama>Takie wyniki to bardzo dobry prognostyk, bo pływanie w płetwach w Inowrocławiu dopiero raczkuje. Delfin licencję uzyskał bowiem w ubiegłym roku.
- Postanowiliśmy o wprowadzeniu takiego szkolenia w klubie, bo dzieci i młodzież coraz chętniej pływają w płetwach. Taki sport dostarcza im nowych doznań związanych z prędkością w wodzie. Szkolenie w płetwach prowadzimy równolegle do szkolenia w pływaniu. W młodszej grupie szkoleniowej płetwy to frajda dla dzieciaków, dla starszych to metoda na przedłużenie swojej aktywności w sporcie wyczynowym - przyznaje trener kujawskich pływaków, Jarosław Molenda.
<!** Image 3 align=right alt="Image 168199" >Oprócz dobrych wyników na Węgrzech, Delfin ma też inne sukcesy. Adam Guba ma na koncie brązowy medal mistrzostw Polski na 200 metrów w płetwach pojedynczych.
Inowrocławscy pływacy przygotowują się obecnie do pozostałych rund Pucharu Świata. Najbliższe takie zawody odbędą się w połowie kwietnia w Szczecinie na nowej olimpijskiej pływalni 50-metrowej.
- Liczymy, że nasi „fajterzy” pokażą, co potrafią i będziemy się cieszyć z osiągniętych wyników - mówi Jarosław Molenda.
Pływanie w płetwach jest jeszcze ciągle dyscypliną mało znaną w Polsce, ale bardzo lubimy tak pływać ze względu na uzyskiwaną dzięki nim prędkościom. Pomysł zastosowania płetw mających ułatwić poruszanie się w wodzie nie jest nowy.
<!** Image 4 align=right alt="Image 168199" >Znany był już Babilończykom i Fenicjanom, jak tego dowodzą zachowane z tych czasów malowidła i płaskorzeźby. Płetwy były wtedy traktowane jako sprzęt dodatkowy zwiększający skuteczność połowów, a wykonane były z liści palmowych.
Płetwy przyczyniły się do powstania nowych dyscyplin sportowych takich jak: pływanie w płetwach, orientacja podwodna, rugby podwodne i hokej, a co za tym idzie nowych technik pływania. Stały się również niezbędnym elementem nowoczesnego rynsztunku nurkowego.