W klasyfikacji generalnej na dystansie 500 metrów Maliszewska prowadzi, zaś Sellier jest trzeci.
Szczęśliwy tor dla Michała Niewińskiego
- Szanse na utrzymanie tych miejsc na pewno są. Oboje z niedawnych mistrzostw Europy wrócili z medalami, choć Diane bez indywidualnego krążka. Na 1500 metrów był czwarty, zaś na krótszych dystansach miał trochę pecha. Pokazał, że był dobrze przygotowany, czego dowodem brąz w sztafecie. Apetyty odnośnie ich najbliższego startu są duże - powiedział dyrektor sportowy Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego Konrad Niedźwiedzki.
Biało-Czerwoni lubią tor w Dreźnie. Do zeszłego sezonu trenowali tam kilka razy w roku z reprezentacją Niemiec. - Dobrze znamy ten obiekt. W miniony weekend Michał Niewiński w mistrzostwach świata juniorów poprawił rekord globu w tej kategorii wiekowej na 1500 m, na 500 m wywalczył złoty, a na 1000 m brązowy medal. To bardzo szybki tor z twardym lodem, z pełnymi przesuwnymi materacami, przy których zawodnicy czują się bezpiecznie. Dzięki temu osiągają duże prędkości - dodał Niedźwiedzki.
Przedostatnie zawody Pucharu Świata w short tracku w sezonie 2022-23
Zdaniem dyrektora sportowego PZŁS forma Niewińskiego predysponuje go do walki o miejsca w finałach wśród seniorów. Z kolei Łukasz Kuczyński bardzo dobrze zaprezentował się podczas mistrzostw Europy w Gdańsku i również powinien walczyć o czołowe miejsca.
- Męska sztafeta jest na ósmym miejsce w generalce. Jej morale po medalu mistrzostw Europy znacznie się poprawiło. Pozostałe nasze sztafety tzn. kobieca i mieszane też powinny włączyć się do walki o podium. Mamy skład, którym możemy, zwłaszcza wśród chłopaków, rotować. Szans jest sporo. Wkraczamy powoli w drugą najważniejszą część sezonu z docelową imprezą jaką są mistrzostwa świata" - zakończył Niedźwiedzki.
Poprzednie zawody PŚ w tym sezonie gościły w Montrealu, Salt Lake City i dwukrotnie w kazachskich Ałmatach. Tydzień po rywalizacji w Dreźnie ostatnie punkty PŚ będzie można zdobyć w holenderskim Dordrechcie.
