Prawo wodne 2018
Nowe prawo wodne to regulacja dotycząca gospodarki wodno-ściekowej, która weszła w życie w styczniu 2018 roku.
Powołuje do życia państwowe gospodarstwo wodne Wody Polskie, które w sposób kompleksowy mają zająć się całą gospodarką wodną. Skupi wszystkie służby związane z wodą w zakresie ochrony przed powodzią czy suszą, rządowe czy samorządowe.
Kąpiel tylko przez 30 dni w roku
W myśli nowego prawa wodnego tzw. kąpieliska okazjonalne (powstałe na bazie sztucznych zbiorników) można stworzyć na maksymalnie 30 dni. Status kąpielisk okazjonalnych posiada większość gminnych zbiorników w Polsce. A to oznacza, że w tych miejscach będzie można kąpać się jedynie przez 30 dni w roku.
Z kąpielisk okazjonalnych będzie można korzystać tylko przez miesiąc
W praktyce zmiany oznaczają, że z kąpielisk okazjonalnych mieszkańcy będą mogli korzystać jedynie przez połowę wakacji. Do 20 maja gminy miały podjąć uchwały w tej sprawie. Na razie się one uprawomocniają, zatem nie wiadomo, ile gimn obejmie zakaz kąpieli.
Czytaj też: Nowe Prawo wodne od 2018 roku - jakie opłaty dla rolników? Wyjaśnia J.K. Ardanowski [wideo]
Takie ograniczenia nie dotyczą kąpielisk naturalnych, czyli stałych- powstałych przy nurcie rzeki, których w Polsce jest de facto o wiele mniej. Wedle ostatnich statystyk co piąte kąpielisko nosiło taki status.
Gminy, które w porę zorientowały się, że nowe przepisy wprowadzą zakaz kąpieli przez wakacyjny miesiąc, przeszły w ubiegłym roku procedury uzyskiwania dla swoich zbiorników statusu prawdziwych kąpielisk. W konsekwencji liczba kąpielisk w Polsce zwiększyła się dwukrotnie - z 250 stałych miejsc do kąpieli, powstało około 500 o tym statusie.
Nowe prawo wodne 2018 uderza w przedsiębiorców
Nowe Prawo wodne to regulacja dotycząca gospodarki wodno-ściekowej, która weszła w życie w styczniu 2018 roku. W jej efekcie do życia powołany zostaje nowy urząd centralny: Wody Polskie. Jednak jeden z jej zapisów, a dokładnie artykuł 36. budzi ogromne kontrowersje, które zostały wykryte przez dziennikarzy "Superwizjera". Artykuł 36. dyskryminuje bowiem polskich przedsiębiorców. Historia jest tajemnicza i nie wiadomo, kto go do ustawy wpisał. Wiadome jest jednak, że nie było go w jej pierwotnej wersji. Znalazł się tam bezpośrednio przed skierowaniem projektu do Sejmu.
Czytaj więcej: Nowe Prawo wodne: Artykuł 36. uderza w polskich przedsiębiorców? Zapis może kosztować miliardy złotych zwykłych odbiorców wody
Info z Polski- 17.05.2018
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL: