
O godz. 6.50 zaczęła się ewakuacja ludzi z jednego ze skrzydeł Centrum Onkologii w Bydgoszczy. Paliła się główna rozdzielnia elektryczna.
Pacjenci i personel trafili na inne oddziały.
- Ewakuacja odbyła się ze względu na silne zadymienie jednego ze skrzydeł szpitala - wyjaśnia st. kpt. Arkadiusz Piętak, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu. - Strażacy zlokalizowali już pożar i teraz przewietrzają pomieszczenia szpitalne.
Przeczytaj też: Nie zaszczepisz dziecka, nie zostanie przyjęte do szkoły
- Ewakuowaliśmy trzech pacjentów i 19 osób personelu z intensywnej terapii oraz około 15- 20 pacjentów oczekujących na zaplanowane zabiegi - precyzuje kpt. Aleksandra Starowicz, rzecznik komendanta miejskiego PSP w Bydgoszczy. - Wiemy już, że przyczyną pożaru była awaria akumulatora z rozdzielni elektrycznej.
Na miejscu pracowało 6 zastępów ratowniczo-gaśniczych i policja.

O godz. 6.50 zaczęła się ewakuacja ludzi z jednego ze skrzydeł Centrum Onkologii w Bydgoszczy. Paliła się główna rozdzielnia elektryczna.
Pacjenci i personel trafili na inne oddziały.
- Ewakuacja odbyła się ze względu na silne zadymienie jednego ze skrzydeł szpitala - wyjaśnia st. kpt. Arkadiusz Piętak, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu. - Strażacy zlokalizowali już pożar i teraz przewietrzają pomieszczenia szpitalne.
Przeczytaj też: Nie zaszczepisz dziecka, nie zostanie przyjęte do szkoły
- Ewakuowaliśmy trzech pacjentów i 19 osób personelu z intensywnej terapii oraz około 15- 20 pacjentów oczekujących na zaplanowane zabiegi - precyzuje kpt. Aleksandra Starowicz, rzecznik komendanta miejskiego PSP w Bydgoszczy. - Wiemy już, że przyczyną pożaru była awaria akumulatora z rozdzielni elektrycznej.
Na miejscu pracowało 6 zastępów ratowniczo-gaśniczych i policja.

O godz. 6.50 zaczęła się ewakuacja ludzi z jednego ze skrzydeł Centrum Onkologii w Bydgoszczy. Paliła się główna rozdzielnia elektryczna.
Pacjenci i personel trafili na inne oddziały.
- Ewakuacja odbyła się ze względu na silne zadymienie jednego ze skrzydeł szpitala - wyjaśnia st. kpt. Arkadiusz Piętak, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu. - Strażacy zlokalizowali już pożar i teraz przewietrzają pomieszczenia szpitalne.
Przeczytaj też: Nie zaszczepisz dziecka, nie zostanie przyjęte do szkoły
- Ewakuowaliśmy trzech pacjentów i 19 osób personelu z intensywnej terapii oraz około 15- 20 pacjentów oczekujących na zaplanowane zabiegi - precyzuje kpt. Aleksandra Starowicz, rzecznik komendanta miejskiego PSP w Bydgoszczy. - Wiemy już, że przyczyną pożaru była awaria akumulatora z rozdzielni elektrycznej.
Na miejscu pracowało 6 zastępów ratowniczo-gaśniczych i policja.

O godz. 6.50 zaczęła się ewakuacja ludzi z jednego ze skrzydeł Centrum Onkologii w Bydgoszczy. Paliła się główna rozdzielnia elektryczna.
Pacjenci i personel trafili na inne oddziały.
- Ewakuacja odbyła się ze względu na silne zadymienie jednego ze skrzydeł szpitala - wyjaśnia st. kpt. Arkadiusz Piętak, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu. - Strażacy zlokalizowali już pożar i teraz przewietrzają pomieszczenia szpitalne.
Przeczytaj też: Nie zaszczepisz dziecka, nie zostanie przyjęte do szkoły
- Ewakuowaliśmy trzech pacjentów i 19 osób personelu z intensywnej terapii oraz około 15- 20 pacjentów oczekujących na zaplanowane zabiegi - precyzuje kpt. Aleksandra Starowicz, rzecznik komendanta miejskiego PSP w Bydgoszczy. - Wiemy już, że przyczyną pożaru była awaria akumulatora z rozdzielni elektrycznej.
Na miejscu pracowało 6 zastępów ratowniczo-gaśniczych i policja.