Dyżurny KMP PSP Bydgoszcz zgłoszenie o pożarze otrzymał w środę (9 kwietnia) o godz. 4.36. Ogień pojawił się na poddaszu budynku, ale szybko objął również dach. Na początku na miejsce zadysponowano 5 zastępów strażaków, ale pożar był mocno rozwinięty, więc dojechały kolejne 2 zastępy.
- Na szczęście, mama z dwoma nastoletnimi synami: 14- i 19-latkiem, zdołali uciec przed ogniem. Nic im się nie stało. Nie przebywali w zadymieniu - mówi st. kpt. Karol Smarz, oficer prasowy KM PSP Bydgoszcz.
Strażacy gasili budynek zarówno od wewnątrz, jak i zewnątrz, z użyciem drabiny. Po około godzinie pożar został uznany za opanowany. Trwają prace rozbiórkowe dachu. Są rozkładane plandeki, które mają ochronić mienie rodziny. Strażacy kamerami termowizyjnymi sprawdzają, czy ogień został już na pewno ugaszony i czy nie ma innego zarzewia ognia.
Rano na miejsce przybyła Violetta Dąbrowska, zastępca wójta Gminy Osielsko. Jak informuje, pogorzelcy otrzymają z GOPS 6000 zł zasiłku na najpilniejsze potrzeby. Gmina dostarczyła też plandeki do zabezpieczenia dachu i konterner na odpady.
- Obecnie dom nie nadaje się do użytkowania. Dlatego też zaoferowaliśmy tej rodzinie lokal zastępczy w Maksymilianowie. To dwupokojowe mieszkanie. Najbliższą noc pogorzelcy spędzą u rodziny. Potem przeniosą się do lokalu zastępczego - mówi Violetta Dąbrowska.
Jak zapewnia, rodzina z Maksymilianowa, poszkodowana w pożarze, może liczyć na dalszą pomoc ze strony gminy.
W internecie są już założone zbiórki na rzecz pomocy poszkodowanym.
