Mateusz Gamrot, który 9 marca stoczył i wygrał kolejny pojedynek w klatce UFC, szykował się do niego na macie klubu American Top Team. Popularny „Gamer” na co dzień trenuje w poznańskim „Czerwonym Smoku”, ale od lat przed walkami wyrusza na obóz treningowy do USA. Na macie tego samego klubu przez lata trenowała Joanna Jędrzejczyk, była mistrzyni UFC. Teraz natomiast ćwiczy tam również Karolina Kowalkiewicz, która szykuje się do majowego starcia w klatce najważniejszej organizacji MMA na świecie oraz Mateusz Rębecki, który pod koniec kwietnia stoczy kolejny pojedynek dla amerykańskiego giganta.
Nie tylko polscy zawodnicy UFC ćwiczą w USA
Co ciekawe, amerykańskie kluby przyciągają również polskich fighterów walczących dla KSW. Aktualnie na macie American Top Team swoje umiejętności szlifuje Robert Ruchała, były tymczasowy mistrz wagi piórkowej, który podczas majowej gali XTB KSW 94 stanie w szranki z Patrykiem Kaczmarczykiem. Najbliższy rywal Ruchały też przebywa obecnie na Florydzie i trenuje do walki w klubie Kill Cliff FC. Niedawno na Florydę przybył również Arkadiusz Wrzosek. Były kickboxer, który rywalizuje z powodzeniem w MMA, podczas majowej gali KSW zmierzy się z Arturem Szpilką. Przed tą walkę zdecydował się spróbować treningów w nowym dla siebie miejscu i wybrał USA.
Gwiazdy światowego MMA sparują w Polakami
Dzięki wyjazdom do USA polscy zawodnicy mają okazję trenować z najbardziej znanymi nazwiskami światowego sportów walki. Gamrot szykując się do ostatniego pojedynku był głównym sparingpartnerem Dustina Poiriera, byłego tymczasowego mistrza wagi lekkiej UFC. Ruchała ma okazję trenować z takimi zawodnikami jak Edson Barboza, Renato Moicano czy Natan Schulte. Kaczmarczyk pracował z legendą kickboxingu Tyronem Spongiem, a Mateusz Rębecki z Gleisonem Tibau.
Floryda stała się dziś jednym z kluczowych punktów na mapie treningowego świata MMA dla czołowych polskich zawodników i zapewne w przyszłości coraz więcej znanych nazwisk będzie pojawiać się na matach miejscowych klubów.
