- Jeżeli Emil nie pojedzie 2 września w Rosji, to tamtejsza federacja może cofnąć mu zgodę na starty za granicą - mówi Bogdan Sawarski, pełnomocnik żużlowca na terenie naszego kraju.
<!** Image 2 align=right alt="Image 61041" sub="- Podpisałem z Sajfutdinowem kontrakt na występy w lidze polskiej - twierdzi Leszek Tillinger. - 2 września Emil musi pojechać w Rosji, bo tamtejsza federacja cofnie mu zgodę na starty w ligach zagranicznych - odpowiada Bogdan Sawarski. / Fot. Jarosław Pabijan">Przypomnijmy fakty. Polonia Bydgoszcz zajęła ostatnie miejsce po rundzie zasadniczej i teraz musi odjechać dwumecz z przedostatnim ZKŻ Zielona Góra. Przegrany od razu spadnie z ekstraligi. Z kolei wygrany dostanie jeszcze jedną szansę w barażu z wicemistrzem I ligi.
Prezes wysyła pismo
Pierwsze spotkanie odbędzie się 2 września w grodzie nad Brdą. Tego dnia nie będzie mógł pojechać Emil Sajfutdinow. Niespełna 18-letni żużlowiec wystartuje w finale indywidualnych mistrzostw Rosji juniorów.
Na taki scenariusz nie chce zgodzić się jednak Leszek Tillinger, prezes Polonii.
- Podpisaliśmy z Emilem kontrakt na występy w lidze polskiej. W terminarzu, który dostałem przed sezonem od menedżera zawodnika, nie ma nic o starcie Sajfutdinowa w Rosji - mówił wczoraj „Expressowi” Leszek Tillinger. - Tak tej sprawy nie zostawię. Właśnie wysłałem do Emila pismo, w którym wzywam go do stawienia się w Bydgoszczy w dniu 2 września.
Klub wiedział wcześniej
Co na to Emil Racing Team?
<!** reklama left>- Jest mi przykro, że takie sprawy musimy załatwiać poprzez media, zamiast spokojnie porozmawiać - odpowiada Bogdan Sawarski, prawny pełnomocnik zawodnika na terenie naszego kraju. - Dotychczas bardzo dobrze współpracowało mi się z Leszkiem Tillingerem. Wobec wypowiedzi, które już wcześniej ukazały się w gazetach, nie mogę jednak pozostać obojętny. Tym bardziej że można z nich wywnioskować, że wina za ewentualne niepowodzenie Polonii w barażach spadnie na tego młodego chłopaka.
Zdaniem Sawarskiego, Polonia już w połowie lipca wiedziała, że Sajfutdinowa może zabraknąć w meczu kończącym rundę zasadniczą (5 sierpnia z ZKŻ) oraz pierwszym spotkaniu barażowym (2 września). W tych dniach Emil miał startować w finałach indywidualnych mistrzostw Rosji, odpowiednio seniorów i juniorów.
Sawarski: - Na trzy tygodnie przed pierwszym terminem (5.08) rozpocząłem, za pośrednictwem ojca Emila i z udziałem Polonii, negocjacje z rosyjską federacją i klubem Mega Łada Togliatti. Ostatecznie strona rosyjska przystała na to, aby Sajfutdinow odpuścił finał seniorski. Nie dostaliśmy jednak zgody na rezygnację z czempionatu juniorów. Jeżeli Emil nie pojedzie 2 września w Rosji, to tamtejsza federacja może cofnąć mu zgodę na starty w ligach zagranicznych.
Deszcz pomoże?
Tyle obie strony. Co ciekawe, problem mógłby rozwiązać się sam, gdyby 2 września w Bydgoszczy... padało. Wtedy sędzia byłby zmuszony odwołać spotkanie. Zgodnie z regulaminem, mecz powinien odbyć się w ciągu czterech kolejnych dni. W tym przypadku jest to jednak niemożliwe. Powód? Od poniedziałku (3.09) na stadionie Polonii pracować będą ludzie z IMG, firmy posiadającej prawa do cyklu Grand Prix (8 września na Sportowej odbędzie się turniej o Wielką Nagrodę Polski). W takim wypadku nadzorująca rozgrywki Ekstraliga Żużlowa wyznaczy terminy baraży na 16 i 30 września. W tych dniach Emil Sajfutdinow nie planuje żadnych startów.
4Komentuj: www.express.bydgoski.pl