Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polonia stawia na jakość

Krzysztof Wypijewski
W nadchodzącym sezonie Polonia mieć będzie pięciu juniorów. Co z pozostałymi, których wyszkolił Jacek Woźniak?

W nadchodzącym sezonie Polonia mieć będzie pięciu juniorów. Co z pozostałymi, których wyszkolił Jacek Woźniak?




Jacek Woźniak rozpoczął pracę z młodzieżą w 2008 roku. Od tego czasu egzamin na licencję „Ż” zdało dziesięciu adeptów: Szymon Woźniak, Mikołaj Curyło, Mirosław Konieczny, Damian Adamczak, Patryk Braun, Adrian Ojczenasz, Mikołaj Drożdżowski, Łukasz Wieliński, Karol Jóźwik i Bartosz Bietracki.


Zostaje pięciu

Z tego grona, w sezonie 2012, do dyspozycji nowego menedżera Polonii będzie pięciu zawodników: Woźniak, Curyło, Wieliński, Jóźwik i Bietracki. Tylko oni będą też reprezentować nasz klub w rozgrywkach młodzieżowych (MDMP, MIMP, MMPPK, Liga Juniorów).

- Stawiamy na jakość, a nie na ilość. Osobna sprawa, że pozostali i tak nie mieliby zbyt wielu okazji do startów - mówi „Expressowi” Jerzy Kanclerz, dyrektor sportowy Polonii. - Poza tym, klubu nie stać na utrzymywanie tylu młodych zawodników. Z moich obliczeń wynika, że zaoszczędzimy w tym roku trzydzieści procent wydatków na młodzież. Dla Wielińskiego, Jóźwika i Bietrackiego przygotowaliśmy pięć kompletnych motocykli. Będą z nich korzystać także Nick Morris i Wiktor Kułakow. Sprzętu nie zapewniamy Woźniakowi i Curyle, bo oni podpisali kontrakty zawodowe - tłumaczy.

Dodajmy, że Wieliński, Jóźwik i Bietracki mogą poszukać sobie klubów z niższych lig, które zechcą zatrudnić ich na pojedyncze mecze w charakterze tzw. „gościa”. Oczywiście takie rozwiązanie nie wyklucza ich startów - w przypadku kontuzji Woźniaka lub Curyły - w ekstraligowych spotkaniach Polonii.


Do I i II ligi

A co z pozostałymi wychowankami Jacka Woźniaka? Wypada zacząć od Mirosława Koniecznego, który zaraz po uzyskaniu licencji zmuszony został do zaprzestania czynnego uprawiania sportu (kłopoty zdrowotne). Z żużlem jednak nie zerwał; obecnie pracuje jako mechanik.

Kolejnym zawodnikiem, którego na Sportowej już nie zobaczymy jest Damian Adamczak. 21-latek już w ubiegłym roku narzekał na zbyt małą liczbę startów i nosił się z zamiarem zmiany barw klubowych. Wtedy nic z tego jednak nie wyszło. Teraz dopiął swego, znajdując chlebodawcę w osobie Witolda Skrzydlewskiego, prezesa I-ligowego Orła Łódź.

- W zeszłym sezonie jeździłem tam trzy razy i osiągałem dwucyfrowe wyniki. Pasuje mi ten tor. Chociaż więcej czasu spędziłem w Bydgoszczy, to mogę powiedzieć, że lepiej mi się jeździ na obiekcie Orła - tłumaczy Adamczak.

Pozostała trójka bydgoskich młodzieżowców ma zdobywać punkty dla II-ligowych ekip. Patryk Braun znalazł zatrudnienie w Krośnie, a Mikołaj Drożdżowski w Rawiczu. Działacze tego ostatniego klubu są też zainteresowani Adrianem Ojczenaszem.

- Wspomniani zawodnicy dostali od nas sprzęt, na którym ścigali się w ubiegłym sezonie. Teraz muszą sami o niego zadbać. Oczywiście w przyszłości będą musieli rozliczyć się z Polonią - wyjaśnia Kanclerz.


Z pomocą rodziców

Pozbycie się czwórki zawodników nie oznacza, że Polonia zaprzestanie szkolenia. Obecnie w szkółce trenuje sześciu chłopców. Trudna sytuacja finansowa klubu sprawiła, że rodzice sami zakupili sprzęt dla swoich pociech.

- Należy podziękować rodzicom za zaangażowanie - mówi Kanclerz. - Klubu nie stać w tej chwili na podstawienie motocykli. Oczywiście jeżeli dostaniemy jakieś części od starszych zawodników, to od razu trafią one do szkółkowiczów.

Pisząc o bydgoskiej młodzieży nie można pominąć też miniżużla, którym również opiekuje się Jacek Woźniak. W ubiegłym roku certyfikat „MŻ” uzyskało dwóch Patryków: Rydlewski i Hernet. Ostał się tylko ten pierwszy, bo Hernetowi, po kilku upadkach, rodzice zabronili wsiadać na motocykl.

- Aktualnie w miniżużlowej szkółce trenuje pięciu chłopców - informuje trener Woźniak. - Trzech z nich powinno przystąpić do egzaminu na licencję na początku sezonu. Są to: Damian Stalkowski, Szymon Frątczak i Patryk Sitarek. Jeśli się uda, to być może zgłosimy Polonię do drużynowych mistrzostw Polski na miniżużlu.


Przekaż 1 procent podatku

Żużel, zarówno też „duży”, jak i „mały” jest bardzo drogi. Dlatego tak ważna jest każda złotówka. Działacze BTŻ Polonia (mniejszościowy udziałowiec spółki, zajmuje się miniżużlem) zachęcają do przekazywania 1 proc. podatku. Numer KRS: 0000177040. Dwa lata temu udało się zebrać w ten sposób kilkanaście tysięcy złotych. 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!