Początek sobotniego pojedynku należał do 29-letniego Francuza. Montagnac był bardziej aktywny i przeważał, a zawodnicy skupiali się bardziej na sile niż na technice zadawanych ciosów. Gdy wydawało się, że Mateusz Strzelczyk jest w coraz gorszej sytuacji, przeprowadził kontratak, po którym rywal padł na matę. Sędzia natychmiast przerwał walkę.
Montagnac nie dawał jednak za wygraną, próbował skrócić dystans a Strzelczyk znów znalazł się na siatce oktagonu. Chwilę później polski wojownik zaserwował niezwykle mocny lewy cios, uderzenie poprawił potężnym prawym. Francuz runął na deski jak kłoda, nie dawał oznak życia. Strzelczyk chciał dobić przeciwnika, ale ale przytomna interwencja sędziego uratowała Montagnaca przed prawdziwym koszmarem.
W organizacji Oktagon bilans Mateusza Strzelczyka wynosi 3-3. Polak odniósł trzecie zwycięstwo z rzędu notując drugą najlepszą serię w zawodowej karierze. Strzelczyk wygrał cztery walki z rzędu w latach 2011-2013.
Pokonując Montagnaca 32-letni zawodnik wagi średniej (do 84 kg) odniósł 14. zwycięstwo w karierze. Na koncie ma trzynaście porażek.
