Fatalne warunki pogodowe w niedzielę – zaledwie kilkustopniową temperaturę i pojawiające się długimi falami opady deszczu – przyniósł nad nasz region przemieszczający się przez Bałtyk niż „Helma”. Ten jednak słabnie, a na horyzoncie już widać wyż noszący imię „Werner”.
- Wyż przyniesie nam więcej słońca i wyższe niż dotąd temperatury, ale nie jakieś rewelacyjne, bo w drugiej połowie tygodnia sięgające 13-14 stopni. Jedynie w weekend ociepli się do 15-16 – wyjaśnia toruński synoptyk Rafał Maszewski. Dodaje jednak, że odczuwalną temperaturę będzie obniżał dokuczliwy wiatr. Ten będzie wiał początkowo z południowego wschodu, by w sobotę zmienić kierunek na południowy.
To też może Cię zainteresować
Noce będą w tym tygodniu chłodne, zaś najchłodniejsza z wtorku na środę, gdy może pojawić się przymrozek. W kolejne noce i poranki zrobi się nieco cieplej – do kilku kresek powyżej zera na skali termometru.
- W ostatnich dniach mogliśmy odczuwać dyskomfort termiczny, ale tak naprawdę średnia temperatur kształtuje się w naszym regionie lekko powyżej wieloletniej normy – uświadamia nam synoptyk.
Będzie jeszcze cieplej
Na razie w atmosferze nie ma symptomów, które świadczyłyby o nadciągającej zimie czy choćby jej namiastce.
- W drugiej części października będziemy mogli liczyć jeszcze na kilka dni z temperaturą sięgającą, a może nawet lekko przekraczającą 20 stopni Celsjusza – dodaje Rafał Maszewski.
To doskonały prognostyk dla grzybiarzy, gdyż mokra ściółka i rosnące temperatury sprzyjać będą wysypowi smakowitych borowików, rydzów i gąsek.
