W ten weekend wyznawcy Kościoła prawosławnego obchodzili uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego. Dziś drugi dzień świąt wielkanocnych.
<!** Image 2 align=right alt="Image 22352" >Podobnie jak w Kościele rzymskokatolickim, to najważniejsze wydarzenie w kalendarzu liturgicznym. W naszym mieście Kościół prawosławny liczy około stu wiernych. Już od tygodnia przygotowywali się oni na zmartwychwstanie Jezusa.
Wierzbowe gałązki
- Tę noc poprzedza Wielki Tydzień, który rozpoczyna się niedzielą palmową - mówi ks. Jarosław Dmitruk, proboszcz parafii prawosławnej pod wezwaniem św. Mikołaja w Bydgoszczy. - W tym dniu święcimy palmy na znak wjazdu Jezusa do Jerozolimy. Cały następny tydzień prowadzi nas przez Jego śmierć oraz przygotowuje do zmartwychwstania.
W odróżnieniu od kolorowych palem święconych przez wiernych rzymskokatolickich, przedstawiciele Kościoła wschodniego przygotowują skromne wiązanki ze ściętych, wierzbowych gałązek.
Rzadko się zbiegają
Tegoroczna Wielkanoc przypadła w cerkwi tydzień po obrządku katolickim. Rzadko zdarza się, że święta w obu wyznaniach są zbieżne w czasie, bowiem w każdym z nich świąteczna data wyliczana jest w inny sposób. Katolicy obchodzą Wielkanoc w pierwszą niedzielę po wiosennej pełni księżyca. W cerkwi obrzędy te dodatkowo muszą być poprzedzone świętem paschy żydowskiej. Różnice świątecznych dat mogą wahać się więc nawet do pięciu tygodni.
Podobnie jak w przeważającym w województwie kujawsko-pomorskim wyznaniu, jednym z najbardziej uroczystych momentów świąt jest Wielki Czwartek. To właśnie tego dnia rozpoczyna się triduum paschalne. - Rano odprawiana jest liturgia na cześć ustanowienia przez Chrystusa eucharystii. Tylko w katedrach symbolicznie obmywa się stopy dwunastu mężczyznom. Czynią to biskupi - opowiada ks. proboszcz. - Wieczorem odprawiane jest nabożeństwo wielkopiątkowe, podczas którego czytanych jest dwanaście fragmentów ewangelii. To, między innymi, historie zdrady Judasza, sądu nad Jezusem i jego śmierci - tłumaczy ksiądz Dmitruk.
Jak zapewniają prawosławni duchowni, czytania mają przypomnieć o odkupieniu win wszystkich ludzi przez męki Syna Bożego. Podczas liturgii sprawowanej następnego dnia, czyli w Wielki Piątek, ciało Chrystusa składane jest do symbolicznego grobu.
- To wynos płaszczenicy - tłumaczy proboszcz. - Całun, wyobrażający Chrystusa umieszczany jest w grobie, upozorowanym na środku kościoła.
Zgodnie z wiarą i tradycją
Jak nakazują wiara i tradycja, od tego momentu wierni adorują święte miejsce. W Wielką Sobotę Kościół wspomina wstąpienie Jezusa do otchłani. Przełomem jest liturgia odprawiana w nocy z soboty na niedzielę, kulminacyjny moment wielkanocnych oczekiwań. - W nocy rozpoczynamy nabożeństwo przy grobie. Całun składany jest z powrotem na ołtarzu, gdzie przebywa do dnia Wniebowstąpienia. Tej samej nocy wierni biorą udział w procesji dookoła cerkwi, po której odprawiona zostaje jutrznia paschalna. To podczas tego nabożeństwa zgromadzeni oddają chwałę zmartwychwstałemu Chrystusowi.
Jak twierdzą zarówno duchowni, jak i wierni, Wielkanoc to dla nich wyjątkowy czas.
- Zmartwychwstanie Pańskie nazywane jest świętem świąt - dodaje proboszcz bydgoskiej parafii św. Mikołaja.