https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pierwszy rzeźnik świata

Tadeusz Oszubski
Na stanowisku Dikika w regionie Afar w Etiopii dokonano sensacyjnego odkrycia. Odnaleziono liczące aż 3,4 mln lat kości zwierząt ze śladami pozostawionymi przez noże z kamienia.

Na stanowisku Dikika w regionie Afar w Etiopii dokonano sensacyjnego odkrycia. Odnaleziono liczące aż 3,4 mln lat kości zwierząt ze śladami pozostawionymi przez noże z kamienia.

<!** Image 2 align=none alt="Image 159253" sub="Znalezione na stanowisku Dikika
w etiopskiej prowincji Afar liczące ponad 3,4 mln lat kości antylop z nacięciami, pozostawionymi przez kamienne noże.">Nauka długo zakładała, że to wykonywanie narzędzi wyróżnia człowieka wśród zwierząt. Przyjmowano też, że praczłowiek po raz pierwszy użył kamiennych narzędzi nie wcześniej niż 2,5 mln lat temu. Najnowsze odkrycie uczonych wskazuje jednak, że rzeźnickie noże poszły w ruch milion lat wcześniej. Kim byli ci pierwsi rzeźnicy? Na sawannach Etiopii mięso antylop dzielili przodkowie Selam z rodu Australopithecus afarensis, na której szczątki natrafiono w 2000 roku w pobliżu miejsca, w którym leżały kości naznaczone kamiennymi nożami.

<!** reklama>Odkrycia dokonał zespół badaczy kierowany przez dr. Zeresnaya Alemsegeda z California Academy of Sciences w San Francisco i dr Shannon McPherron z Dikika Research Project w Etiopii oraz Katedry Antropologii Ewolucyjnej Instytutu Maxa Plancka w Lipsku w Niemczech. Wyniki analiz opublikowano na początku sierpnia.

- Odkrycie to radykalnie zmienia znane nam ramy czasowe ewolucji zachowań naszych przodków - oświadczył w wypowiedzi dla BBC dr Zeresenay Alemseged. - Używanie narzędzi zasadniczo zmieniło sposób interakcji naszych przodków z naturą. Pozwoliło im jeść nowe rodzaje żywności i wykorzystywać nowe terytoria. Umiejętność tworzenia narzędzi to istotny etap naszej drogi ewolucyjnej.

Odkrycie skamieniałych kości zwierzyny łownej to kolejny sukces dr Alemsegeda, który 10 lat wcześniej odkrył w tym samym rejonie Afryki szczątki Selam, trzyletniej dziewczynki z gatunku Australopithecus afarensis, która żyła ponad 3,3 miliona lat temu. Nacięcia na kościach kóz i antylop są jednak jeszcze starsze - o ponad 100 tysięcy lat!

- Używanie narzędzi to zachowania, które prowadzą nas w jeszcze dalszą przeszłość w poszukiwaniu początku naszego gatunku - stwierdził w wypowiedzi dla „Los Angeles Times” dr McPherron.

Nie wiadomo, czy praludzie z gatunku Australopithecus afarensis upolowali antylopy, czy też znaleźli padłe zwierzęta. Odkrywcy niezwykłego znaleziska dowodzą jednak, że ślady pozostawione przez kamienne noże na kościach zwierzyny jasno wskazują, że mięso celowo oddzielono od kości, a te zostały rozłupane, by wydobyć z nich szpik.

- Australopitek był jeszcze bardzo prymitywny, jego budowa miała więcej cech małpich niż ludzkich - stwierdził w wypowiedzi dla BBC jeden z czołowych antropologów, dr Craig Stanford z University of Southern California, współautor książki na temat wpływu jedzenia mięsa na ewolucję człowieka. - Fakt, że już australopiteki jadły mięso i wykorzystywały narzędzia do jego pozyskania wskazuje, że takie działania były powszechne już w bardzo wczesnej historii ludzkości.

Dotąd zakładano, że Australopithecus afarensis był wegetarianinem. Nowe odkrycie dowodzi jednak, że już nasz tak dawny przodek zjadając mięso antylop był konkurencją dla niebezpiecznych padlinożerców, takich jak żyjące też współcześnie hieny. Pozostaje wciąż zagadką, jak mierzące mniej niż półtora metra australopiteki radziły sobie na sawannach z większymi od nich i działającymi stadnie drapieżnikami.

- Uważamy, że australopiteki szukały padłych antylop. W jakiś sposób odkryły, że mięso to wysokiej jakości wysokokaloryczne pożywienie, które zapewnia aktywność skuteczniej niż owoce, liście i bulwy - twierdzi dr Alemseged. - Jest mało prawdopodobne, by australopiteki polowały na tak dużą zwierzynę jak antylopy, bo budowa ich ciała nie pozwalała na szybki bieg niezbędny do ścigania dużej i szybkiej zwierzyny.

Dwie kości z nacięciami po kamiennych nożach znalezione przez uczonych należały do dużych ssaków typowych dla sawanny. Jedna kość to żebro niezidentyfikowanego zwierzęcia wielkości krowy, a druga jest kością udową dużej antylopy. Przeprowadzone analizy wykazały, że nacięcia nie powstały w sposób naturalny, na przykład od kłów drapieżników, ale że są znakami po użyciu kamiennych narzędzi. Nie wiadomo jednak, czy praludzie z Dikika używali znalezionych kawałków skał, które miały ostre krawędzie powstałe w naturalny sposób, czy też potrafili samodzielnie wykonać noże z wybranych w tym celu kamieni.

- Kolejnym etapem dla nas, naukowców, będzie ustalenie, czy na stanowisku Dikika są jakieś narzędzia - podkreśla dr Alemseged. - Nie zdziwiłbym się jednak, gdyby narzędzia kamienne ujmowane w kategoriach archeologicznych okazały się dla nas niewidoczne. Bo Australopithecus afarensis przypuszczalnie używał narzędzi sporadycznie. Wykorzystywał znalezione kamienie o ostrych krawędziach, ale sam jeszcze nie potrafił takich narzędzi wykonać.

Fakty - Lucy z Etiopii

Najstarsze szczątki Australopithecus afarensis pochodzą sprzed 3,7 mln lat, a najmłodsze sprzed 1,3 mln lat.

Skamieniałe kości australopiteków odkryto w Etiopii i Tanzanii.

Najsłynniejszą przedstawicielką gatunku Australopithecus afarensis jest Lucy, której szkielet odkryto w 1974 r. w okolicach Hadar we wschodniej Etiopii.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski