Oto największe czarne charaktery mundialu 2022. Poznaj 10 największych skandalistów mistrzostw świata w Katarze
Cristiano Ronaldo kolejny raz pokazał, że świat powinien kręcić się wokół niego
Cristiano Ronaldo rozpoczął mundial zgodnie ze swoim statusem: w pierwszym meczu z Ghaną strzelił gola z rzutu karnego. Ale już od drugiej rundy zaczęły się problemy. Cristiano chciał odebrać bramkę w meczu z Urugwajem Bruno Fernandesowi, udowadniając, że dotknął piłki – chociaż technologia ustaliła, że tak nie było. A w ostatnim meczu w grupie. schodząc z boiska wymieniony na rezerwowego, wulgarnie obraził pospieszającego go Koreańczyka.
Selekcjoner reprezentacji Portugalii, Fernando Santos miał dość tego zachowania supergwiazdy i posadził Cristiano na ławce. W 1/8 finału to się opłaciło (Portugalia pokonała Szwajcarię 6:1), ale w ćwierćfinale „Selecao” odpadło z rewelacyjnym Marokiem. Cristiano siedział na ławce z twarzą, na której było napisane: „Kto by wątpił, beze mnie nic nie mogą zrobić”. To prawda, ale po wejściu na boisko Ronaldo nie uratował drużyny narodowej.