Przegrana 1:3 z Dominikaną, czy te 2:3 z Turcją było dla was bardziej bolesne?
Myślę, że z Dominikaną bardziej. Na pewno po tym meczu został niedosyt. Po spotkaniu z Turcją również jest niedosyt, ale widzimy, że udało nam się wrócić do gry i postawić mocnym rywalkom.
Poza spotkaniem z Chorwacją wszystkie spotkania w grupie zagrałyście na wysokim poziomie.
Widać, że weszłyśmy na taki poziom i potrafimy go utrzymać. Wiemy, o co walczymy. Skupiamy się na swojej grze, którą możemy poprawić. Skupiamy się na kolejnym spotkaniu. Walczymy dalej i wierzymy w to, że będzie coraz lepiej.
Mistrzostwa świata siatkarek 2022. Zacięty mecz Polek z Turc...
A kto w drużynie wprowadza tę dobrą atmosferę? Tańczyłyście na boisku nawet wtedy, kiedy przegrywałyście, a to niespotykane.
Każda z nas daje coś od siebie. Agnieszka, Madzia, myślę, że Asia też, pobudzały nas. Wszystkie dają swoją iskrę. Ich pomysłowość powoduje, że jest taka atmosfera.
Te tańce na boisku dodały wam energii?
Na pewno. Cieszę się, że to robimy i taka jest atmosfera.
Świetnie pani weszła w meczu z Turcją, z trudną zagrywką. Rywalki ją rozszyfrowały później, czy to pani miała problem, aby utrzymać tę skuteczność?
Myślę, że problem był bardziej po mojej stronie. Nie wiem co dokładnie. Może wiem, ale nie będę mówić. (śmiech) Od siebie oczekuję więcej i wiem, że z takimi rywalkami nie można gładko przebijać piłki. A w szczególności na poziomie światowym. Wierzę w to, że jako drużyna pokażemy jeszcze wiele.
W tym ostatnim meczu walczyłyście o pierwsze miejsce w grupie, a skończyło się na czwartym. To chyba też pokazuje, jak wyrównany jest ten poziom?
Każda drużyna gra jak najlepiej i chce wygrywać wszystko. Wszyscy walczą o punkty, które idą do tabeli. Tak wyszło. My jesteśmy zadowolone z poziomu, jaki zaprezentowałyśmy. To co się tutaj działo to już jednak przeszłość. Skupiamy się już na kolejnym meczu.
W sprawdzaniu challenge'ów w tie-breaku był jakiś błąd komunikacyjny?
Nie mam pojęcia. Myślę, że challenge ostatnio nam nie służą. Chodzi tutaj o milimetry. Ale na pewno nie challenge wygrywa mecz. Oczekujemy od siebie więcej.
W tej drugiej części mistrzostw świata kluczowa wydaje się być regeneracja. Będziecie grać we wtorek i środę, potem jest dzień przerwy, a po nim mecze w piątek i sobotę.
Na pewno to mało odpoczynku. Na szczęście w niedzielę nie gramy, więc każda z nas ma czas na regenerację. Każda z nas jest profesjonalistką i wie, czego potrzebuje. To są mistrzostwa świata i każdy zespół ma ciężko. Staramy się więc o tym nie myśleć, a skupiać się na treningach i zadaniach.
Dzień przerwy przed meczem z Turcją pomógł, bo było widać tę energię.
Przegrana z Dominikaną dużo nam dała. Cieszę się, że udało się wejść w następny mecz dobrze.
