W miniony weekend rozgłośnia radiowa najbardziej znanego w Polsce redemptorysty świętowała urodziny zarówno w Toruniu, jak i w Bydgoszczy. W bydgoskiej farze trwała msza św. z udziałem posłów Prawa i Sprawiedliwości, m.in. Tomasza Latosa, Bartosza Kownackiego i Ewy Kozaneckiej.
Na miejscu zabrakło natomiast samego ojca Tadeusza Rydzyka. Z wiernymi, uczestniczącymi w liturgii, połączył się jednak telefonicznie, tłumacząc swoją nieobecność... zmianami w organizacji ruchu wokół bydgoskiego Starego Rynku.
„Co to się porobiło...”
- Przepraszam, że mnie z Wami nie ma, ale powiem, że byłem już w Bydgoszczy, ale błądziłem, nie dojechaliśmy, kręciliśmy się w kółko - mówił ojciec dyrektor. - Najgorsze jest to, że tam nie ma porządnego oznakowania. Ja nie wiem, czy Bydgoszczy nie stać, by pokazać drogę do katedry? Tyle razy byłem w Bydgoszczy, a teraz są jakieś trudności. Co to się porobiło.
Właśnie w problemach z dojazdem, a nawet z dojściem [wg ojca Rydzyka z tym także jest kłopot - przyp. red.] do katedry upatrywał mniejszej niż zwykle liczby osób, biorących udział w bydgoskich obchodach urodzin rozgłośni.
- Nawet żeśmy się pytali policji, to nam wszystko wytłumaczyli, no ale już było za późno, a wchodzić w środku mszy to wstyd. Dziś jest trochę mniej ludzi w Bydgoszczy, bo ten dojazd nie wiadomo jaki, już nawet dojść do katedry nie można. Dajcie spokój! Katedra to kultura miasta, niech oni tam coś z tym zrobią - apelował.
Przekonywał też, że w Toruniu jest zupełnie inaczej. - My to mamy takiego prezydenta, że jest gospodarz, jest życzliwy. Kiedyś tam należał nawet do tej partii, która, no...- zaśmiał się redemptorysta i kontynuował. - Ale teraz jest z nami, wszystko jest porządnie, zawsze możemy na niego liczyć. Oczywiście nie mamy żadnych przywilejów, ale jest porządny i merytoryczny. W Bydgoszczy byłoby w katedrze więcej ludzi, no ale jak nie mogą dojechać, to co zrobić.
Pomoże nawigacja?
Słowa ojca Rydzyka skomentował dla nas prezydent Bydgoszczy, Rafał Bruski. - W związku z nową organizacją ruchu w obrębie Starego Rynku sposób dojazdu do katedry się nie zmienił. Był i jest - przez ulicę Tamka, Przyrzecze i Farną - przypomniał po raz kolejny. - W związku z tym można wyciągnąć wniosek, że albo ojciec dyrektor kłamie, albo musi zmienić kierowcę, albo kupić do swojego luksusowego auta, które dostał od bezdomnego, lepszą nawigację - kończy prezydent.
Obchody urodzin Radia Maryja mają jeszcze jeden bydgoski wątek. Poseł PO Paweł Olszewski w kancelarii marszałek Sejmu, Elżbiety Witek, złożył wczoraj interpelację w sprawie toruńskiej części uroczystości.
Pisze w niej między innymi: „6 grudnia 2019 r. w hali Arena Toruń odbyła się impreza masowa w związku z obchodami 28. urodzin Radio Maryja. Impreza organizowana była przez podmioty prywatne jednak w sposób niebywały w jej ochronę zaangażowana została polska policja, a występ artystyczny zagwarantowała Orkiestra Reprezentacyjna Marynarki Wojennej RP. Zachodzi poważne podejrzenie, że złamana została ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych, a środki z budżetu państwa zostały wydane w sposób niegospodarny”.
Poseł poprosił panią marszałek o odpowiedź na następujące pytania: „Jaki podmiot był organizatorem obchodów 28. rocznicy powstania Radio Maryja; jakie siły policyjne zostały zaangażowane w ochronę imprezy z wyszczególnieniem na liczbę funkcjonariuszy poszczególnych formacji i sprzęt policyjny; kto podjął decyzję o zaangażowaniu policji w ochronę prywatnej imprezy masowej z okazji 28. rocznicy powstania Radio Maryja; kto i na jakich zasadach rozliczył godziny pracy polskiej policji przy ochronie imprezy; kto podjął decyzję o udziale Orkiestry Reprezentacyjnej Marynarki Wojennej RP w imprezie oraz wreszcie jaki był koszt udziału orkiestry w imprezie i kto go pokrył?
