Żyjąca w niedalekiej może przyszłości powieściowa rodzina Santorów sprawia wrażenie doskonałej. Nic jednak nie jest takie, jak się nam wydaje.
<!** Image 2 align=right alt="Image 157245" sub="Krystyna Lubelska, Wyspa bez dostępu do morza, Wydawnictwo Nowy Świat, Warszawa 2010
">Jest taki termin teoretycznoliteracki - utopia. W dużym uproszczeniu odnosi się on do poruszania w literaturze tematyki tęsknoty za lepszym światem, idealnym ustrojem. Tymczasem Krystyna Lubelska w swojej ostatniej powieści pokazuje nam taki świat na opak, groźną wizję pogrążania się w totalnym chaosie ludzi, którzy w poszukiwaniu szczęścia sięgnęli ściany. A może nawet dna.
Narzędziem władzy w prezentowanej futurystycznej krainie (gdzieś niedaleko, niedługo) są media. Ich królem jest główny czarny charakter, Karol Agat. Miernota, która dzięki piekielnemu sprytowi i bezwględności osiągnęła niemal absolutną władzę nad światem. Do szczęścia brakuje mu tylko tytułu prezydenta.
W pewnym sensie w tej karierze pomógł Al Santor, pisarz, noblista, mimo upływu lat i dorastania wnuków, mężczyzna doskonały pod każdym względem - idealnie zdrowy, perfekcyjnie przystojny, głowa rodziny bez wad, w której zgodnie żyją byłe i obecne żony, homoseksualni sekretarze, arcyzdolni potomkowie. Wszystko to w imponującej rezydencji, wypełnionej i antykami, i zdobyczami kosmicznej technologii, będącej tłem najgłośniejszych rautów.
I tło, i bohaterów widzimy w „Wyspie bez dostępu do morza” oczami niezbyt atrakcyjnej malarki Klary, wnuczki Ala, we własnym przekonaniu jedynej rysie na idealnym portrecie rodziny. Stopniowo dzięki niej poznajemy prawdę - noblista cierpi na brak weny, topnieją jego środki na koncie, krewni popadają powoli w obłęd i uzależnienia, przede wszystkim jednak Agat zgłasza się po zapłatę. Lekceważony z początku, wykłada karty na stół. Dostatek i pozycja rodziny były starannie przez niego moderowane - to on wydawał książki pisarza, to on poprzez setki mediów podgrzewał zainteresowanie klanem Santorów, to on pozwalał zarobić i wspierał pozostałych członków familii. I jeśli wydawało im się, że mogą teraz odrzucić jego żądania, to są w - bezpośrednio zagrażającym ich życiu - błędzie.
<!** reklama>Krystyna Lubelska, dziennikarka specjalizująca się w tematyce społeczno-obyczajowej i medialnej, świetnie się w tych dziedzinach porusza. Powieściowe wypadki następują dynamicznie, wszystkie niepokojąco realistyczne groźby zostają spełnione, mamy dziwne uczucie, że to się może dziać tuż za naszymi plecami, niemal z każdym z nas. Aż strach wziąć do ręki kolorową gazetę, by nie zacząć się zastanawiać, czy ci słynni pani X. lub pan Y. z okładki nie są tylko marionetką w czyichś rękach, a za ich uśmiechami nie widać jakiejś przerażającej wyspy bez dostępu do morza...
Nasza ocena: 4/5
Książki tygodnia:
Bestsellery w ogólnopolskiej sieci księgarń „Matras”
- Stieg Larsson, Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet
- Stieg Larsson, Dziewczyna, która igrała z ogniem
- Stieg Larsson, Zamek z piasku, który runął
- Elisabeth Gilbert, Jedz, módl się, kochaj
- Stephenie Meyer, Przed świtem
- Katarzyna Grochola, Zielone drzwi
- Dan Brown, Zaginiony symbol
- Clive Cussler, Meduza
- Stephenie Meyer, Zmierzch
- Stephenie Meyer, Drugie życie Bree Tanner