https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niemcy dziwią się, że zagrał Kosowski

Janusz Bąkowski
Przed rozpoczęciem mistrzostw reprezentacja Polski była przez niemieckie media, obok ich własnej drużyny, uważana za faworyta do dalszego awansu z grupy A. Teraz to się zmieniło.

Przed rozpoczęciem mistrzostw reprezentacja Polski była przez niemieckie media, obok ich własnej drużyny, uważana za faworyta do dalszego awansu z grupy A. Teraz to się zmieniło.

<!** Image 2 align=right alt="Image 26376" >Dla wielu niemieckich fachowców niezrozumiała jest zaskakująca porażka w meczu z Ekwadorem. W przeciwieństwie do zawodników tej drużyny, wielu Polaków gra na co dzień w renomowanych europejskich klubach. Pomimo to w ich grze zabrakło jasnej myśli taktycznej, szybkości, dokładności podań. Zgranie linii obrony jak i skuteczność w ataku także pozostawiało wiele do życzenia. Zdziwienie niemieckich komentatorów wywołał też fakt, że trener Paweł Janas skorzystał z usług Kamila Kosowskiego, który grając w niemieckiej Bundeslidze, kompletnie się nie sprawdził.

Michalczewski pesymistą

Podczas meczu z Ekwadorem kamery stacji ZDF pokazały Dariusza Michalczewskiego, siedzącego ze spuszczoną głową, z bialo-czerwonym szalikiem na szyi. Zapytany przez naszą gazetę o własną prognozę przed meczem z Niemcami, powiedział, że nie jest optymistą. Leci, co prawda, na mecz Polaków do Dortmundu, ale obawia się, że może powtórzyć się sytuacja z ostatnich mistrzostw świata w Korei Południowej, gdzie ostatni mecz naszej drużyny, tym razem przeciwko Kostaryce, będzie już tylko o pietruszkę. Sztab szkoleniowy drużyny niemieckiej podał oficjalnie, że normalnie trenuje już Michael Ballack, czołowy snajper tego zespołu. Z powodu kontuzji zabrakło go w meczu z Kostaryką, jednakże jest prawie pewne, że zagra on przeciw naszej narodowej reprezentacji. Powszechnie uważa się, że stanowi bardzo duże wsparcie, nie tylko czysto sportowe, ale także moralne, co nie jest bez znaczenia dla ducha walki całej drużyny gospodarzy mundialu. Media niemieckie bardzo optymistycznie oceniają szansę ich zespołu w meczu z Polską.

Małe wątpliwości

Pewne obawy budzi, co prawda, siła linii obrony, co nie podaje jednak w wątpliwość wiary w końcowy sukces. Także wiara samych kibiców niemieckich w zwycięstwo ich drużyny w tym pojedynku jest bardzo duża. Zdarzają się także odmienne głosy. Niektórzy sądzą, że pewne zwycięstwo Niemców nad drużyną Kostaryką oraz jednoczesna przegrana Polski z Ekwadorem może uśpić czujność zawodników trenera Jürgena Klinsmanna w meczu z naszym zespołem. W konsekwencji może dojść do niedocenienia przeciwnika i w rezultacie do takiego wyniku spotkania, który może mocno skomplikować wyjście z grupy samym Niemcom...

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski