https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niech zawiruje cały świat

Anna Krzesińska
Nie każdy może wygrać telewizyjny „Taniec z gwiazdami” czy „You Can Dance”, ale nauczyć się tańca może każdy. Tak twierdzą instruktorzy.

Nie każdy może wygrać telewizyjny „Taniec z gwiazdami” czy „You Can Dance”, ale nauczyć się tańca może każdy. Tak twierdzą instruktorzy.

<!** Image 2 align=right alt="Image 87654" sub="W toruńskim Domu Muz zainteresowane panie mogły nauczyć się hiszpańskiego tańca flamenco / Fot. Adam Zakrzewski">Dla osób, które chcą nauczyć się podstawowych kroków, instruktorzy ze szkół tańca przygotowują tzw. światowy program taneczny, obejmujący naukę: tańców standardowych - walca angielskiego, tanga, walca wiedeńskiego, fokstrota, quickstepa oraz latynoamerykańskich - samby, cha-chy, rumby, pasodoble, jive’a. Jego uzupełnieniem jest nauka rock’n’rolla, mambo i salsy. Są to tańce, które mogą być przydatne zarówno na eleganckich balach, jak i na imprezie dyskotekowej. Takie programy oferuje wiele toruńskich i bydgoskich szkół.

Na nową drogę życia

Dużym zainteresowaniem cieszą się ostatnio zajęcia dla nowożeńców. Jak zapewniają trenerzy, dobrze jest na nową drogę życia wejść tanecznym krokiem. Program większości szkół dla młodych par obejmuje trzy tańce do muzyki wolnej, szybkiej i bardzo szybkiej, a także walca, tango i... taniec na rozpoczęcie wesela. Całość jest dopasowana do indywidualnych możliwości i potrzeb klientów, tak, aby dobrze prezentowali się podczas swojego wesela.

Dla większości instruktorów ich zajęcie jest życiową pasją, którą chcą przekazać innym. Dlatego zapewniają, że nie ma osób, których nie można nauczyć tańczyć. Każdy ma na to swój sposób.

- Uczymy osoby w wieku od 4 do 64 lat, a nawet starsze. Stosujemy metodę tradycyjną - najpierw bez muzyki, solo, później z muzyką, również solo, następnie bez muzyki w parach i z muzyką w parach - mówi właścicielka bydgoskiej szkoły tańca, Grażyna Potocka.

<!** reklama>- Nasz system polega na nauce pięciu podstawowych figur. Chętni mogą w każdej chwili dołączyć - mówi Robert Linowski z bydgoskiego Studia Tańca Klubu Fitness „Bailamos”.

- Specyfiką naszej szkoły jest to, że nie uczymy figur czy kroków, ale pokazujemy, jak partner powinien prowadzić partnerkę i jak ona powinna reagować na prowadzenie - informuje Robert Jeżewski z toruńskiego studia tańca „Fantom”

- Prowadzimy też kursy przyspieszone. Duże tempo nauki zmusza do intensywnej pracy, ale efekty są widoczne już po paru lekcjach. Ci, którzy skorzystają z możliwości przychodzenia częściej niż raz w tygodniu, szybciej nabierają swobody w tańcu - uważa Tomasz Grzanka z bydgoskiej szkoły tańca „Poltan”.

Podskoki z Zielonej Wyspy

Taniec towarzyski i klasyczny to tylko jedna z wielu ofert kursów. Bardzo popularna i coraz częściej tańczona, nie tylko w szkołach tańca, ale i w klubach, jest salsa. W Toruniu można ją tańczyć co środę w klubie „Latino” razem z Agnieszką Mroczkowską. Zaś w każdą niedzielę „Klubową szkołę salsy” w Toruńskiej Piwnicy Artystycznej prowadzą profesjonalni instruktorzy studia tańca „Fantom”.

- Wśród pań popularna jest salsa solo, szybka, wymagająca dość dużego wysiłku, gdzie oprócz podstawowego kroku, ważny jest zmysłowy ruch ciała. Ten taniec uelastycznia i sprawia, że ruchy nabierają gracji - dodaje instruktorka tańca Agnieszka Mroczkowska.

Popularne są też tańce irlandzkie. Instruktorzy z bydgoskiej szkoły „Ua Niall” uczą dwóch podstawowych form: tańców solowych (reel, single (hop) jig, light jig, slip jig, treble (heavy) jig, hornpipe) i tańców ceili. Kiedy uczeń osiągnie wystarczający poziom, będzie miał okazję zaprezentować swoje umiejętności w Feis (Turniej Tańca Irlandzkiego).

- Oczywiście, nie każdy musi tańczyć w zespole. Przychodzą do nas również osoby, które tańczą wyłącznie dla przyjemności i rekreacji - dodaje Alicja Krajewska ze szkoły „Ua Niall”.

W Toruniu istnieją trzy zespoły tańca irlandzkiego: Avallon, Beltaine i Kells. Prezentują pokazy i prowadzą zajęcia dla publiczności, podczas których uczą podstawowych kroków.

Jeżeli ktoś chce się uczyć hip-hopu, może zapisać się do grupy Fix w Toruniu lub grupy Flow w Bydgoszczy. Tańczą w niej czołowi polscy tancerze. Tańczył również Artur Cieciórski, zwycięzca programu „You Can Dance”.

- Każdy może do nas przyjść i zapewniam, że znajdzie swoje miejsce. Oczywiście, nie każdy dołączy do profesjonalnego zespołu, ale może tańczyć w grupach na poziomie początkowym - zapewnia Agata Deręgowska z zespołu „Fix”.

Parami albo grupowo

Tańczyć można mając 5 lat i cieszyć się tańcem nadal w wielu 95 lat, dlatego na kursach pojawiają się zarówno młodzi jak i starsi.

- Jeżeli zbierze się co najmniej pięć osób, jest możliwość założenia grupy tanecznej. Znajomi mogą się zebrać i razem poćwiczyć kilka tańców i w ten miły i odprężający sposób spędzać wolny czas - mówi instruktorka tańca Barbara Żero.

- Pamiętam parę sześćdziesięciolatków, która przyjechała na urlop do Ciechocinka i dojeżdżała do Torunia na lekcje. Byli zdziwieni, że tak dobrze sobie radzą. Opowiadali, że podczas dancingów błyszczeli na parkiecie – opowiada Janusz Danielczyk z toruńskiej Szkoły Tańca Weselnego PPHU „Tango”.

Pamiętajmy o jednym: najważniejsza jest dobra zabawa.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski