https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie zwracamy uwagi na narodowość, tylko na fachowość - mówi Michał Żurowski, rzecznik Pesy

(BOB)
Thinkstock
Bydgoskie firmy, poszukując pracowników, wykorzystują wszystkie kanały, ale i tak mają kłopoty ze znalezieniem odpowiednich osób.

Firmy szukają wszędzie, wykorzystują nie tylko tradycyjne kanały pozyskiwania pracowników, jak urząd pracy czy prywatne agencje zatrudnienia. Biorą udział w targach, konferencjach, zachęcają absolwentów do podjęcia zatrudnienia.

Pojawiamy się wszędzie tam, gdzie możemy znaleźć potrzebnych nam specjalistów, stąd nasza obecność na rozmaitych konferencjach studenckich, organizowanych przez politechniki - mówi Michał Żurowski, rzecznik Pesy.

Firma korzysta też z pomocy agencji zatrudnienia. To dzięki nim w Bydgoszczy rozpoczęła pracę spora grupa robotników z Ukrainy.
- Są to pracownicy, których zatrudnia agencja. My nie zwracamy uwagi na narodowość, tylko na fachowość - podkreśla rzecznik.
Firma z branży meblarskiej IMS Meble poszukuje tapicerów i szwaczek nawet w ochotniczych hufcach pracy.

- Proponują nawet przekwalifikowanie i przyuczenie do zawodu - zapewnia Anetta Kokoszewska z Młodzieżowego Biura Pracy Kujawsko-Pomorskiej Wojewódzkiej Komendzie Ochotniczego Hufca Pracy.

Jednak OHP to propozycje pracy głównie dla osób młodych. Te, jak zapewniają w hufcu, jeśli tylko chcą, zajęcie na wakacje i nie tylko - znajdą.

- Teraz mamy doskonały czas do tego, by zorganizować sobie zajęcie na wakacje. Ofert nie brakuje - mówi Anetta Kokoszewska. - Powoli zaczyna się okres urlopowy, wielu pracodawców szuka pracowników na zastępstwa, nie wymaga specjalnych kwalifikacji, te można u nich zdobyć. Pojawiło się też sporo ofert - i skierowane są one także do niepełnoletnich pracowników - przy obsłudze imprez dla dzieci, które odbywają się w ramach różnych wydarzeń, w tym tych plenerowych. Poszukiwani są też pracownicy do roznoszenia ulotek.

Firmy są bardzo elastyczne, więc jak ktoś chce dorobić, na przykład pracując przed lekcjami lub po szkole, albo w weekendy - nie ma problemu.

Płaca? W zależności od firmy, to około 10-12 złotych na rękę.

Do Ochotnicznego Hufca Pracy nie trzeba nawet przyjeżdżać. Żeby skorzystać z ofert i pośrednictwa hufca wystarczy zarejestrować się na stronie internetowej (mbp.ohp.pl), witryna ta umożliwia także przeglądanie ofert pracy.(BOB)

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
taka to niestety prawda
Widać, że Jana w Bydgoszczu mas-media ogłupiły już całkiem do cna. Zapomniał, że kaci tzw. "krążące samobójcy" przed ukatrupieniem swej Ofiary na siłę wlewały jej gorzałę aby upozorować ze "Nachlał się i był się utopił", powiesił, z okna wypadł, strzelał 3X sobie w głowę...
A
Adam
Ja jestem w ims na razie na szkoleniu, za które NIE PŁACE, a mam umowe z GWARANCJĄ wypłaty.
Krzysztof, chyba zawsze jest tak, że jak dużo osób złoży w jednym momencie to wybiera się grupe najbardziej pasującą do danej pracy. Może następnym razem będzie mniejsza ilość chętnych i wybiorą ciebie. a może bys sam zadzwonil do nich i zpaytał? Pokaz ze Ci zalerzy, przypomnij sie. Praca lekka nie jest, ale daja umowe o prace i szkolą sami pracownika
M
Michał
haha @kogut ty już całkiem odleciałeś na księżyc z Panem Twardowskim, takich głupot dawno nie czytałem.
J
Jan Twardowski
"Kogucie" nie wypisuj bzdur o "Szkockim Studencie". Nachlał się i był się utopił. Woda w Brdzie ma taka samą gęstość dla inostrańców jak i dla tubylców.
k
kogut Pana Twardowskiego
Aaa... pan rzecznik prasowy PESY swoim 'austryyjackiem gadaniem', co znowu zamierza przemycić fatalnego dla Bydgoszczy wychwalając "pod niebiosa" wyższość fachowości nad narodowością ?! Pewnie spodobały Mu się fajerwerki spalonych aut i rozbitych witryn sklepowych urządzane przez muzułmanów w Paryżu, Londynie, USA...!
Nasze ratuszowe włodarze ze Starego Rynku nie potrafiły zapewnić bezpieczeństwa "1" (słownie: jednemu) spokojnemu Szkockiemu Studentowi przybyłemu do Grodu nad Brdą z której GO utopionego wyłowiono pod nosem onych na Wyspie Młyńskiej, a co dopiero NAM przed mendlem, tuzinem i grosem przybyszów o odmiennej azjatyckiej kulturze. Więc z czyn do Gości panie rzeczniku. Sklerozy, to My jeszcze nie mamy i pamiętamy, jak to rzecznik prasowy PESY ogłaszał wszem i wobec o braku Lebensraumu dla ich produkcji i ze będą zmuszeni zwolnić ileś tam pracowników, bo nie będą mogli się rozwijać, jak nie rozpieprzą zabytkowej 150 letniej Parowozowni. Parowozowni dziś już niema a prawda jest taka, że mogła ona sobie tam stać nadal i pełnić rolę Izby Pamięci Kolejnictwa, gdyby to nie ciężkie cztery litery urzędników którym wygodnie teraz, bo w każdej chwili mogą "na miasto" wyskoczyć a z ulicy Rynkowskiej, gdzie tego miejsca mają aż zanadto bo hen aż do Rynkowa, Maksymilianowa, Stronna, ale tam by mogli wyskakiwać tylko sezonowo na.... grzybki ! "Taka to, niestety jest prawda i tego nie da się ukryć" !
T
Tom.Asz.
~krzysztof nie wypisuj bzdur, mój kuzyn niedawno bez problemu dostał tam pracę jako elektryk, od razu do niego oddzwonili i zatrudnili, widocznie nie posiadasz takich kwalifikacji jakie są przez nich poszukiwane, najłatwiej zwalić winne na innych.
k
kogut Pana Twardowskiego
Aaa... pan rzecznik prasowy PESY swoim 'austriakiem gadaniem', co znowu zamierza przemycić fatalnego dla Bydgoszczy wychwalając "pod niebiosa" wyższość fachowości nad narodowością ?! Pewnie spodobały Mu się fajerwerki spalonych aut i rozbitych witryn sklepowych urządzane przez muzułmanów w Paryżu, Londynie, USA...!
Nasze ratuszowe włodarze ze Starego Rynku nie potrafiły zapewnić bezpieczeństwa "1" (słownie: jednemu) spokojnemu Szkockiemu Studentowi przybyłemu do Grodu nad Brdą z której GO utopionego wyłowiono pod nosem onych na Wyspie Młyńskiej, a co dopiero NAM przed mendlem, tuzinem i grosem przybyszów o odmiennej azjatyckiej kulturze. Więc z czyn do Gości panie rzeczniku. Sklerozy, to My jeszcze nie mamy i pamiętamy, jak to rzecznik prasowy PESY ogłaszał wszem i wobec o braku Lebensraumu dla ich produkcji i ze będą zmuszeni zwolnić ileś tam pracowników, bo nie będą mogli się rozwijać, jak nie rozpieprzą zabytkowej 150 letniej Parowozowni. Parowozowni dziś już niema a prawda jest taka, że mogła ona sobie tam stać nadal i pełnić rolę Izby Pamięci Kolejnictwa, gdyby to nie ciężkie cztery litery urzędników którym wygodnie teraz, bo w każdej chwili mogą "na miasto" wyskoczyć a z ulicy Rynkowskiej, gdzie tego miejsca mają aż zanadto bo hen aż do Rynkowa, Maksymilianowa, Stronna, ale tam by mogli wyskakiwać tylko sezonowo na.... grzybki ! Taka to, niestety jest prawda i tego nie da się ukryć !
A
Astra
heee
bez urazy - ale szanujące się salony SAMOCHODOWE z gwiazdą szukają ludzi od WSZYSTKIEGO (w wymogach podają zakres obowiązków min 4 stanowisk) a dodatkowo w wymogach koniecznych Grupa + Zamieszkanie poza miastem aby dostać dofinansowanie i to się nazywa POLSKI RYNEK PRACY. Ale to się skończy już niedługo :)
O
Okoszefa
taaa dlatego np SPAWACZY ściągają z Ukrainy i płacą im najniższą kasę - i oczywiście też chodzi o FACHOWOŚĆ - marne żarty. I robią to często te firmy które otrzymywały NAGRODY.
b
bezrobotny
Ciekawe gdzie tak chętnie szkolą i przyuczają, a potem zatrudniają, bo ja sam wielokrotnie się przekwalifikowałem (za swoje pieniądze) i jak nie mam stałej pracy tak nie mam. Więc nie pisać bzdur!!!
m
marrio
Meble same zwalniaja fachowców. Powód główny utrata zdrowia pracownikow na szwalni i tapicerni. Nieraz rok pracy wystarczy i ląduje sie u ortopedy.
k
krzysztof
totalna bzdura- szukają ? ducha chyba albo ukraińców po których trzeba poprawiać a polaków to nie - sam składałem podania x- razy a nie potrafią oddzwonić - praca w pesie jak w remondisie , po znajomościach
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski