https://expressbydgoski.pl
reklama
II tura wyborów - pasek artykułowy

Nie ma kasy, nie ma opieki

Hanna Walenczykowska
W jednym z bydgoskich publicznych przedszkoli nie przyjmuje się dzieci rodziców, którzy mają zaległości w opłacaniu czesnego.

W jednym z bydgoskich publicznych przedszkoli nie przyjmuje się dzieci rodziców, którzy mają zaległości w opłacaniu czesnego.

Przedszkole znajduje się blisko centrum Bydgoszczy. Chodzą do niego dzieci niezamożnych rodziców i zapewne dlatego zdarzają się takie miesiące, kiedy przedszkolna kasa jest pusta. Z opłatami zwykle zalega kilkadziesiąt osób.

Córka nie może zostać

- Przyznaję, miałam zaległości - mówi zdenerwowana pani Małgorzata, której czteroletnia córka chodzi do tej placówki. - Zapłaciłam jednak! Pierwszego czerwca zaprowadziłam córkę do placówki. Niestety, zapomniałam wziąć potwierdzenie. Jakaś kobieta w bezczelny sposób, przy rodzicach i innych dzieciach, oznajmiła, że mała nie może zostać w przedszkolu. I, że jak nie zapłacę, to zostanie skreślona z listy. Dowiadywałam się, że dyrektorka nie może tego zrobić sama. Musi mieć zgodę rady rodziców.

To był szok

Pani Małgorzata rozmawiała z dyrektorką placówki. Choć panie doszły do porozumienia, mama dziewczynki żąda ukarania pracowniczki przedszkola za to, co zrobiła.

- W pewnym sensie rozumiem panią dyrektor, ale nie można na forum mówić takich rzeczy - mówi bydgoszczanka. - Córka bardzo się cieszyła, że Dzień Dziecka spędzi w przedszkolu. To był dla niej szok.

<!** reklama>

Sprawą zajął się Wydział Edukacji Urzędu Miasta Bydgoszczy i, jak nas zapewniono, ustalił, że było nieco inaczej. Dziecko zostało odebrane przez ojca, a obie panie doszły do porozumienia. - Rodzice ujęli się honorem - usłyszeliśmy w bydgoskim ratuszu. - Poza tym, przedszkole naprawdę ma wielkie problemy z dłużnikami. Zaległości są spore. W takiej sytuacji brakuje pieniędzy dla wszystkich dzieci.

To, jak pokazują statystyki, jest jedyne przedszkole w Bydgoszczy, które ma takie kłopoty.

- Zaległości w opłatach to dla nas ogromny problem - wyjaśnia „Expressowi” dyrektora placówki. - Każdego miesiąca od 20 do 30 osób nie płaci za pobyt dziecka w przedszkolu. Z tego powodu mamy pustą kasę. Czasami brakuje pieniędzy na jedzenie. A co mają powiedzieć rodzice, którzy regularnie uiszczają opłaty? Nie płacą ciągle te same osoby, dlatego musiałam zdecydować się na wprowadzenie drastycznych zasad.

Pamiętają o potwierdzeniu

Dyrektorka uznała, że dzieci nie będą przyjmowane do przedszkola, jeśli opłaty nie zostaną uregulowane. Rodzice (którzy mają zaległości), o czym zostali poinformowani przez przedszkole, pierwszego dnia kolejnego miesiąca muszą okazać potwierdzenie wpłaty. I większość z nich o tym pamięta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jan
ale pieprzenie kto po studiach w polsce ma dobra prace ci ktorzy dostali ja po znajomosciach skonczyc studia i dostac prace za granica to jest cudo w polsce sie nie liczy gowno prawda z tymi naukowcami w normalnym kraju nawet sprzataczka zyje normalnie tu miernoty gnebia wszystkich
O
Obibied
Przedszkola to zabierane dzieciństwo.Ja tyle dzieci pomagałam sąsiadom wychować.Swoje wnuki mam daleko bym nie jedno dziecko przygarneła czy młode mamy nie mają sąsiadów ? martwią się o łaskę Przedszkola.To jest ostateczność.
p
pikus61
w końcu wszystko dla PO
W
Wrażliwy
Pani tłumaczenie nie zmienia faktu, że jest Pani bezduszna i odhumanizowana. Może komputer powinien wpuszczać do przedszkola dzieci, które maja opłacone czesne? System zero-jedynkowy. Jakie to proste. I nie trzeba się będzie tłumaczyć.
k
kitaka
Extra w dzień dziecka nie przyjąć dzieciaka do przedszkola. Gdzie wyobraźnia pani dyrektor. Biedna mała dziewczynka!!!!! Sama bym złożyła skargę na tą okropną babę. Mogła jej nie przyjąć dzień wcześniej lub dzień później. I takie wstrętne baby są dyrektorami naszych przedszkoli. Straszne!!!!!
z
zaix
bo w ten sposób inwestujemy w przyszłość POLSKI. Inne kraje już dawno o tym wiedzą i dzieci tam chodzą "OBOWIAZKOWO" do przedszkola. Przedszkole to taki uniwersytet na starcie dziecka w dorosłość. Kto go zaliczy ma w przyszłości lepszą pracę i płacę - to też zbadali naukowcy w innych krajach.
n
nielot przedni
Teraz są rządy magistrów historii. Za peerelu to historycy fałszowali nam historię, teraz dla odmiany fałszywie mamią... aby ludziom żyło się lepiej.
Zwykły malarz pokojowy gefreiter, bez dyplomu magistra, potrafił budową autostrad zlikwidować bezrobocie i stworzyć z Niemiec potęgę światową, a nasze dyplomowane urządziły nam światowe chichy-śmichy z naszego kraju, którego echo aż niesie do Chin, Kataru...
Takie to były pełne szuflady POmysłów... magistra historii.
A
Albin
Ważne, że on i jego rodzinka mają się dobrze. Chcieliście mieć tych oszustów, głosowaliście na nich - to macie! Tak jest z przedszkolami, tak jest z medycyną. Nie ma zakładów pracy, ale są Chińczycy. Brawo, wielbiciele PO!
B
Basia
Co mowi Tusk na ta sytuacje w kraju. Jak mozna doprowadzic "swoj" Kraj do takiej sytuacji, zeby rodziny nie mialy na zaplacenie podstawowych naleznosci. Place stoja w miejscu, a ceny rosna jak trawa po deszczu. Halo "Majster Dobrobytu" D. Tusk- niech sie Pan obudzi i nie liczy na dalsze poparcie prowadzac taka polityke, my chcemy pracy i odpowiedniej za to zaplaty, zebysmy mogli przynajmniej zaplacic przedszkole naszych dzieci. Niech Pan skonczy ze sciskaniem Merkel i innych - niech Pan zacznie w koncu myslec. Zadowolone spoleczenstwo zapewnia dalsza kariere politykom, ktorzy dla tego spoleczenstwa cos robia a nie wyciagaja profitow tylko dla siebie.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Kto nie może mieć prawa jazdy? Sprawdź listę zdrowotnych przeciwwskazań

Kto nie może mieć prawa jazdy? Sprawdź listę zdrowotnych przeciwwskazań

Te sprzęty AGD najbardziej ułatwią życie. Jeden nie ma sobie równych

Te sprzęty AGD najbardziej ułatwią życie. Jeden nie ma sobie równych

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski