Nic się nie stało. Gdzie obejrzeć film online?
Dokument Sylwestra Latkowskiego premierę w TV miał w środę, 20 maja 2020 roku. Film "Nic się nie stało" został wyemitowany na antenie TVP 1. Czy można go zobaczyć w serwisie Youtube? Gdzie obecnie można go legalnie obejrzeć?
Reportaż "Nic się nie stało" dostępny jest legalnie wyłącznie w serwisie vod.tvp.pl. Materiał trwa 66 minut materiał. Na platformie znajdziecie też emocjonalną dyskusję po transmisji filmu, w studiu TVP, podczas której Latkowski apelował do celebrytów o ujawnienie tego, co wiedzą na temat działalności klubu i wykorzystywania młodych dziewczyn.
„Nic się nie stało” Sylwestra Latkowskiego w TVP
Od ujęcia przejazdu kolejowego na gdańskiej Oruni i pociągu, takiego jak ten pod którym zginęła 14-letnia Anaid w marcu 2015 roku, rozpoczyna się dwuminutowy spot reklamujący film Sylwestra Latkowskiego „Nic się nie stało”.
- Tego nie da się zapomnieć – mówi na wstępie nagrania matka 14-latki, która skoczyła pod pociąg po tym jak miała zostać zgwałcona przez ponad dwukrotnie starszego Krystiana W. Proces mężczyzny toczy się przed sądem za zamkniętymi drzwiami. Więcej o akcie oskarżenia pisaliśmy tutaj,a od śmierci Anaid rozpoczęło się śledztwo, które ujawniło dziesiątki gwałtów i innych przestępstw, których ofiarą padały młode kobiety.
To jest k...widołek, a nie żadna Zatoka Sztuki
– mówi do kamery prezydent Sopotu, Jacek Karnowski, a jego dosadne słowa zdają się być adekwatne do procederu wykorzystywania na szeroką skalę, często nieletnich dziewcząt, do czego, zdaniem prokuratury, miało dochodzić w otoczeniu niesławnego sopockiego lokalu.
Termin premiery filmu Sylwestra Latkowskiego w TVP 1 nieprzypadkowy?
Branżowy serwis Wirtualnemedia.pl zauważa, że spot zapowiadający – zapewne nieprzypadkowo - wyemitowany został w właśnie w sobotę 16 maja 2020 roku, czyli w dniu premiery nowego filmu braci Sekielskich na temat pedofilii w polskim kościele katolickim „Zabawa w chowanego”.
Latkowski nakręci serię filmów o pedofilii wśród elit
Sylwester Latkowski więcej o swoim filmie opowiedział Wirtualnym Mediom.
- Moje śledztwo było kilkuwątkowe. Film, który pokaże telewizja, to zamknięta całość, ale dotyczy tylko jednego z jego wątków - mówił w wywiadzie reżyser. - Powiedziałem prezesowi Kurskiemu, że mam materiały na kolejne filmy. Nie wiem, jak telewizja się do tego ustosunkuje. Być może będą zamawiane kolejne dokumenty, a może tylko cykl reportaży, będących pokłosiem filmu. [...] Wyraźnie jednak podkreślam, że jeśli TVP nie będzie chciała kolejnych filmów, skończę je sam i umieszczę w sieci. Te materiały są mocne, muszą ujrzeć światło dzienne. I ujrzą - zapowiadał dziennikarz.