Nasz ekspert Dariusz Pasieka omawia mecze 4. kolejki T-Mobile Ekstraklasy, w kolejności ich rozgrywania, w kilku zdaniach.
<!** reklama>
Od piątku do poniedziałku:
Podbeskidzie - Zagłębie. Żadna z drużyn jeszcze w tym sezonie nie wygrała i tak po tej kolejce pozostanie.
Wisła - Jagiellonia. Czwarty z rzędu wyjazdowy mecz Jagi i jak do tej pory zdobyte 6 punktów robią jakieś wrażenie. Myślę jednak, że Wisła jest troszkę solidniejsza i wygra ten mecz.
Widzew - Górnik. Zabrzanie wydają mi się drużyną, która od początku jest stabilnym zespołem i mimo tego, że Widzew w tym sezonie wygrał u siebie wszystkie mecze, to dla mnie wygrać może tylko Górnik.
Lechia - Cracovia. Obie drużyny w tabeli nie dzieli dużo i wydaje mi się, że remis, to będzie wynik, który w Gdańsku może paść. Ale on bardziej zadowoli krakowian, a lechiści będą mieli duży niedosyt.
Ruch - Legia. Tak jak od samego początku Legia zdecydowanym jest faworytem i inny wynik niż jej zwycięstwo będzie wielką niespodzianka.
Pogoń - Śląsk. Goście mają w tym sezonie dwie twarze. Dobre mecze w pucharach, a w lidze zawodzą i tu kłania się krótka ławka rezerwowych. Pogoń ma ogromną szansę na pierwsze zwycięstwo u siebie w tym sezonie.
Lech - Korona. Nawet mimo meczu pucharowego w czwartek dla mnie zdecydowanym faworytem jest Lech. Koronie po zawirowaniach w tym tygodniu w klubie będzie ciężko na to, żeby coś z Poznania wywieść.
Piast - Zawisza. Liczę na pierwszy punkt Zawiszy na wyjeździe, bo forma idzie lekko do góry, chociaż trzeba uważać w Gliwicach na stałe fragmenty gry, bo gospodarze potrafią je dobrze rozegrać.
opr. MAREK FABISZEWSKI
Dariusz Pasieka służbowo: najpierw Niemcy, teraz Brazylia
Dariusz Pasieka, były piłkarz bydgoskiego Zawiszy, a także były trener Arki i Cracovii, w ubiegłym tygodniu uczestniczył w Kongresie Trenerów w Bremie z udziałem 900 szkoleniowców z 23 krajów. Prosto z Niemiec przeniósł się, także służbowo, do Brazylii, gdzie zbiera informacje i doświadczenie, przygotowując się do nowego zawodowego zadania. Na pytanie o medialne spekulacje wiążące go z Koroną Kielce, odpowiada: - Plotek nigdy nie komentuję.
