Trzynasty dzień miesiąca okazał się być pechowym dla poszukiwanego przez policjantów 26-latka. Wpadł w mieszkaniu u znajomych, gdzie dzień wcześniej świętował. Wszystko odbyło się sprawnie i cicho.
Policjanci z Zespołu Poszukiwań Celowych Komendy Wojewódzkiej Policji od września tego roku prowadzili sprawę poszukiwanego. 26-latek nie stawił się do zakładu karnego do odbycia kary. W zamknięciu miał spędzić 2 lata i 6 miesięcy. Taki wyrok usłyszał za napad na sklep przy ul. Chocimskiej w Bydgoszczy, którego dokonał wspólnie z kolegą w grudniu 2010r. oraz za groźby kierowane pod adresem pokrzywdzonej. Kryminalni „namierzyli” go w mieszkaniu znajomych przy ul. Szubińskiej, gdzie dzień wcześniej imprezował. Był zaskoczony, ale nie zdziwiony. Wiedział przecież, że nie wykonał polecenia sądu.