Finał Pucharu Polski - najlepsze oprawy kibiców
Decyzję o rozgrywaniu finałów na PGE Narodowym podjął Zbigniew Boniek. Od 2014 roku tylko dwukrotnie Puchar Polski opuścił Warszawę. Stało się tak w czasach pandemicznych - rok po roku - kiedy Cracovia zagrała z Lechią Gdańsk, a potem Raków Częstochowa z Arką Gdynia. Do obu spotkań doszło w Lublinie, na stadionie mogącym pomieścić nawet nie jedną trzecią tego co oferuje "dom reprezentacji Polski".
Mecz Pogoń Szczecin - Wisła Kraków: gdzie oglądać finał Fortuna Polski?
W sumie na PGE Narodowym odbyło się osiem finałów z ośmioma zespołami. Najczęściej, bo aż cztery razy swoje oprawy zaprezentowali sympatycy Legii Warszawa. Trzy razy pokazali się fani Lecha Poznań (raz na znak protestu zostali przed stadionem), dwa razy Arki Gdynia, a raz Jagiellonii Białystok, Lechii Gdańsk, Rakowa Częstochowa (podczas drugiego finału zakazano wniesienia flag wielkoformatowych), Zawiszy Bydgoszcz czy Zagłębia Lubin.
Topowe oprawy z finałów Pucharu Polski
- Ten dzień nie wyglądałby tak samo BEZ NAS - orzekli kiedyś na kartoniadzie ultrasi Legii.
Jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego to ultrasi Pogoni i Wisły podobnie jak poprzednicy stworzą niezapomniane widowisko. W oczekiwaniu na czwartkowe obrazki polecamy zdjęcia topowych opraw z ostatnich lat. Zdecydowanie jest na czym zawiesić oko.
Najwyższe frekwencje na finałach Pucharu Polski:
- 48 563 osoby - mecz Legia Warszawa - Lech Poznań w 2016 roku
- 47 037 osób - mecz Legia Warszawa - Arka Gdynia w 2018 roku
- 45 322 osoby - mecz Legia Warszawa - Lech Poznań w 2015 roku
- 44 701 osób - mecz Legia Warszawa - Raków Częstochowa w 2023 roku
Mateusz Bogusz prywatnie. Tak żyje polski piłkarz w Los Ange...
