https://expressbydgoski.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Najgorszy akt prawny wolnej Rzeczpospolitej?

dnr
Rząd chce zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego podpisaną w środę przez prezydenta ustawę o górniczych emeryturach.

Rząd chce zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego podpisaną w środę przez prezydenta ustawę o górniczych emeryturach.

Premier Marek Belka poinformował o tym wczoraj, podczas konferencji prasowej wspólnej z Partią Demokratyczną. Podkreślił, że intencją rządu nie jest zmuszanie górników do pracy pod ziemią przez dłużej niż 25 lat. - Problem w tym, kto ma za to płacić: czy wszyscy inni podatnicy, wszyscy inni przyszli emeryci - czy też miało to być włączone w koszty produkcji węgla kamiennego – mówił premier. Jego zdaniem, nie da się dzisiaj oszacować kosztów podpisanej przez prezydenta ustawy.

Według Ministerstwa Polityki Społecznej, które takie wyliczenia zrobiło - wyniosą 93 mld zł w ciągu 15 lat.

- Ja będę zadowolony, jeśli ta ustawa by weszła w życie i funkcjonowała i skończy się to na 93 miliardach - powiedział wczoraj w wywiadzie dla radiowej Trójki prof. Witold Orłowski, doradca ekonomiczny prezydenta.

- Uważam, że na dłuższą metę ustawa może zagrozić systemowi emerytalnemu w Polsce – stwierdził. - Jest to ustawa fatalna, jedna z najgorszych, jakie w ciągu ostatnich kilkunastu lat zostały w Polsce przyjęte i podpisane – dodał. - Zachęca ludzi do tego, żeby szukali szkodliwych warunków dla zdrowia, ewentualnie szukali pracy za biurkiem, ale w górnictwie, tak, żeby się dało to podciągnąć pod emerytury górnicze – uważa profesor. Orłowski liczy na to, że ustawę uda się w trybie szybkim zmienić na inną, lepszą.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski