Spragnieni rozrywki inowrocławianie zaczynają odliczać dni do święta miasta. Obchody będą trwały osiem dni. Najwięcej imprez zaplanowano na weekend.
<!** Image 2 align=right alt="Image 24842" >Rok temu Muniek Staszczyk z T. Love powiedział, że w Inowrocławiu jest „fajny stadionik”. Tego lata dla tysięcy mieszkańców zaśpiewa Olek Klepacz z Formacji Nieżywych Schabuff.
Dni Miasta zaczną się 17 czerwca. Tego dnia w Sali Koncertowej imienia Ireny Dubiskiej odbędzie się koncert „Dla Ciebie” w wykonaniu chóru Cantabile pod kierownictwem Urszuli Malczak-Jankowskiej.
Przez cały tydzień w Inowrocławiu będą odbywały się imprezy mniejszej rangi, choć ciekawe - festyny osiedlowe, spotkania i drobne koncerty.
Interesująca wydaje się być impreza zaplanowana w Muszli Koncertowej w Solankach. Nazywać się będzie „Bliżej nieba” i będą to prezentacje szybowca i modeli latających.
Mieszkańcy na pewno odwiedzą też Jarmark Kujawski, którego stragany będą znajdowały się na Rynku.
<!** reklama left>Z kolei miłośnicy sztuki nie opuszczą wystawy inowrocławskich artystów plastyków w Galerii Miejskiej.
Rzymianie mówili, że ludowi trzeba „chleba i igrzysk”. Jeśli za pieczywo uznać wydarzenia kulturalne w tygodniu, to igrzyskami można nazwać imprezy na Stadionie Miejskim.
Dokładnie za miesiąc, na kupioną rok temu przez miasto scenę, wejdą Katarzyna Cerekwicka, a po niej muzycy Formacji Nieżywych Schabuff. Spodziewać się można zatem wesołych piosenek. Zaplanowano też występ dziecięcego zespołu hiphopowego „Hop-Kids” oraz sporo konkursów i imprez towarzyszących.
- Z dużych imprez w programie dni miasta na pewno już niczego nie przybędzie. Ale w programie pojawi się jeszcze wiele mniejszych, które także powinny zainteresować mieszkańców - ocenia szefowa Inowrocławskiego Domu Kultury, Grażyna Ozorowska.
Dni Inowrocławia zakończą się w niedzielę, 25 czerwca. W Solankach odbędzie się Biesiada Polska, a na lotnisku Aeroklubu Kujawskiego - Rodzinny Piknik Lotniczy.
Chociaż do wszystkich tych opisywanych wydarzeń jeszcze miesiąc, organizatorzy już rozpoczęli błagania o jedno - kto wie czy nie najważniejsze - dobrą pogodę.