Mecz w Fed Cup Polska - Belgia pora zacząć. W pierwszej parze Domachowska (poza setką w WTA) zmierzy się z Wickmayer (15). W drugiej Radwańska (9) z Flipkens (80). Jutro ciąg dalszy.
<!** Image 2 align=right alt="Image 144575" sub="Pamiątkowa fotografia połączonych sił Polski i Belgii wraz z kapitanami. Dziś i jutro wszystkie zawodniczki zobaczymy już w bydgoskiej hali „Łuczniczka”. / Fot. Tadeusz Pawłowski">Po wczorajszym losowaniu wiadomo już, kto wejdzie na kort w pierwszej kolejności. Sędzia główny w obecności szefów belgijskiej i polskiej federacji oraz przedstawiciela sponsora i Urzędu Miasta Bydgoszczy (sponsora zawodów) wyczytał pierwsze nazwiska... Wickamyer, a potem Domachowska. Obie zawodniczki jeszcze ze sobą nie grały.
Po nich do walki przystąpią starsza i bardziej utytułowana ze sióstr Radwańskich Agnieszka (Ula z powodu kontuzji zasiądzie tylko na trybunach) i Flipkens. Nazajutrz zagrają na przemian. Obie ekipy nie przywiązywały jednak do losowania większej roli.
- Nie ma znaczenia, kto gra pierwszy - wyjaśniła kapitan reprezentacji Belgii Sabine Appelmans. - Niemniej, Yanina zagra pierwsza i będzie miała więcej czasu na odpoczynek, aniżeli Radwańska. Polki znamy doskonale. Ostatnio mieliśmy okazję oglądać je w Australii.
<!** reklama>Appelmans przy okazji dodała: - Nie wiem, czy dojdzie do zmian w deblu w przypadku wyniku remisowego. Najpierw będą single, potem się zobaczy.
Kapitan polskiej drużyny Tomasz Wiktorowski: - Myślę, że Isia będzie miała dość czasu, by przygotować się także do drugiego meczu. Bez obaw!
Na pewno sporo będzie zależało od postawy wiecznie uśmiechniętej Domachowskiej. Ta nie zdradza jednak oznak jakiejkolwiek presji. - Do hali i kortu w Łuczniczce zdążyłam już się przyzwyczaić. Wiem, jak gra Yanina. Raczej atakuje, nie zmienia tempa.
Stawka meczu jest wysoka - play off Grupy Światowej. Zwyciężczynie czterech meczów (pozostałe pary w naszej grupie to Australia - Hiszpania, Estonia - Argentyna, Słowacja - Chiny) zmierzą się z pokonanymi w meczach I rundy Grupy Światowej (Ukraina - Włochy, Czechy - Niemcy, Serbia - Rosja, Francja - USA). Oprawa dzisiejszego meczu też jest godna. W przerwach między meczami wystąpi duet skrzypcowy Julita&Paula. Bezpośrednia relacja w TVP Sport. Warto dodać, że mecz odbędzie się na najbardziej prestiżowej nawierzchni taraflex typu ATP firmy Polcourt, na której grał m.in. Roger Federer.
Fakty
Kto z kim, kiedy?
Sobota. Godz. 14.30 - oficjalna ceremonia otwarcia; 15.00 - pierwszy mecz singlowy Marta Domachowska (zastępuje kontuzjowaną Urszulę Radwańską) - Yanina Wickmayer; drugi mecz singlowy: Agnieszka Radwańska - Kirsten Flipkens;
Niedziela. Godz. 12.00 - trzeci mecz singlowy: Radwańska - Wickmayer; czwarty mecz singlowy: Domachowska - Flipkens. Na koniec mecz deblowy: Klaudia Jans/Alicja Rosolska - Sofie Oyen/An Sophie Mestach.
Relacje w telewizji: TVP SPORT (na żywo) sobota od godziny 14.55, niedziela od 11.55