Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec Terespola ciągnął psa za samochodem. Zatrzymał go inny kierowca [WIDEO]

Sławomir Skomra
Sławomir Skomra
Gdyby nie pan Tomasz, pies pewnie byłby już martwy. To nasz czytelnik zatrzymał kierowcę, który ciągnął psa za samochodem. Przesłał nam film z tego zdarzenia.

- We wtorek koło godziny 12.30 jechałem w stronę granicy w Terespolu. W pewnym momencie zobaczyłem nadjeżdżający z naprzeciwka samochód. Za nim ledwo biegł pies. Biedne zwierzę było ciągnięte na lince wystającej przez okno – powiada pan Tomasz.

Mężczyzna od razu zawrócił i rzucił się w pogoń za samochodem i psem. – Dogoniłem go i zatrzymałem. Kierowca coś tam zaczął tłumaczyć, ale w końcu porzucił samochód i zaczął uciekać razem z psem. Zwierzę jednak nie dało rady biec i upadło. Łapy miało całe pokrwawione, a na jezdni zostały krwawe ślady – opowiada pan Tomasz, który od razu wezwał policjantów z Terespola.

Okazuje się, że kierowcą, który ciągnął psa, jest 54-letni mieszkaniec Terespola. Wezwany na miejsce lekarz weterynarii stwierdził, że pies rasy husky miał widoczne otarcia na opuszkach wszystkich łap. Lekarz stwierdził, że powstałe obrażenia nie zagrażają życiu zwierzęcia.

- Z tego co ten mężczyzna mówił policjantom wynika, że pies uciekł mu kilka dni wcześniej. We wtorek ustalił gdzie jest i pojechał po niego. Mówił, że psa ciągnął na lince przez okno, bo nie mógł umieścić w samochodzie. Nie wyjaśnił jednak dlaczego – mówił st. asp. Barbara Salczyńska – Pyrchla, oficer prasowy komendy policji w Białej Podlaskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Mieszkaniec Terespola ciągnął psa za samochodem. Zatrzymał go inny kierowca [WIDEO] - Kurier Lubelski