Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Bydgoszczy skarżą się na ograniczony dostęp do lekarza. Powodem wzrost przypadków koronawirusa

Hanna Walenczykowska
Hanna Walenczykowska
Bydgoszczanie skarżą się na ograniczony dostęp do lekarza.
Bydgoszczanie skarżą się na ograniczony dostęp do lekarza. Tomasz Czachorowski
Bydgoszczanie od kilku miesięcy skarżą się na ograniczony dostęp do lekarzy rodzinnych. Jesienny dramatyczny wzrost zachorowań na COVID-19 potęguje to bardzo niebezpieczne zjawisko.

Lekarze rodzinni są przeciążeni pracą, udzielają dziennie od 60 do 70 porad. Jedna trzecia wszystkich pacjentów jest przyjmowana w gabinetach lekarskich. Zaostrzenie zasad powoduje, że pacjenci coraz częściej się skarżą.

W kolejce do lekarza

Każdego dnia czytelnicy zgłaszają nam swoje problemy, w tym to, że nie mogą się dostać do przychodni, bo są pozamykane.
- Nie można się dodzwonić do rejestracji, telefony są ciągle zajęte – denerwuje się mieszkanka os. Leśnego. - Ludzie przychodzą zarejestrować się osobiście. Stoją pod drzwiami aż się ich łaskawie wpuści. Jest jesień, temperatury rano są bliskie zero, pacjenci marzną. Jak nas COVID-19 nie zabije, zrobi to grypa.

Mieszkanka Fordonu skarżyła się na szpitalny oddział ratunkowy. Kilka dni temu, wieczorem, zawieziono na SOR jej ojca.
- Mojej mamy i mojego brata nie wpuszczono do środka – relacjonuje bydgoszczanka. - Stali przed wejściem do szpitala, nikt im nie podał numeru telefonu, pod który mogliby zadzwonić i dowiedzieć się jak się tata czuje. W końcu wrócili do domu.

Jedna z czytelniczek skarżyła się m.in. na przychodnię endokrynologiczną.

- Przychodnia zabarykadowała się przed pacjentami a starsi, chorzy, muszą stać przed drzwiami, w zimnie, w deszczu – mówiła mieszkanka Kapuścisk.

W internecie pojawiają się ostre komentarze.
- 30 lat minęło jak jeden dzień a służba zdrowia stacza się jak polityka na dno i nikomu, poza szarymi masami, to nie przeszkadza!!! - napisał jeden z internautów.

Pojawiają się również przeciwne opinie, które przedstawiają zwolennicy wprowadzenia zakazu odwiedzin w szpitalach i utrzymania teleporad udzielanych w poradniach POZ.
- Wszedłem do szpitala, zmierzono mi temperaturę, miałam maseczkę. Siedziałem w swoich ciuchach przez godzinę przy łóżku żony. Czuję się dobrze ale pewności nie mam, może jestem nosicielem koronawirusa? - zastanawiał się pan Rafał.

POLECAMY

Nad Brdą w Bydgoszczy rośnie osiedle Aura Towers. Stan zaawansowania prac wynosi już 37 procent. Budynki są coraz bardziej widoczne na tle panoramy miasta. Zobaczcie najnowsze zdjęcia.

Dwie wieże rosną nad Brdą w Bydgoszczy. Zdjęcia z budowy Aura Towers

Bydgoszczanie nie informują NFZ

Kujawsko-Pomorski Oddział Wojewódzki NFZ w Bydgoszczy nie otrzymał oficjalnych skarg od pacjentów, które dotyczyłyby stania w kolejce do rejestracji na zewnątrz budynku poradni.

Bydgoski NFZ otrzymał nieliczne zgłoszenia telefoniczne.
- Jako pracownicy sekcji do spraw skarg i wniosków natychmiast zareagowaliśmy na nie – twierdzi Hanna Krzyżanowska, kierownik tej sekcji K-P OW NFZ w Bydgoszczy. - Niemniej należy wspomnieć, że takie sytuacje zdarzają się jedynie w małych przychodniach, które nie mają warunków lokalowych, by zapewnić odpowiedni dystans społeczny, czyli półtora metra między pacjentami przebywającymi w budynku przychodni.

Najczęstsze skargi pacjentów dotyczące przychodni podstawowej opieki zdrowotnej, to brak kontaktu z lekarzem, brak teleporady pomimo jej umówienia, długi czas oczekiwania na teleporadę, brak możliwości osobistego spotkania się na wizycie z lekarzem.

- Jeśli chodzi o poradnie specjalistyczne, skarg jest o wiele mniej, a dotyczą przede wszystkim przekładania wcześniej umówionych wizyt specjalistycznych – tłumaczy Hanna Krzyżanowska. - Jest to związane z tym, że przychodnie specjalistyczne przyjmują mniej pacjentów na wizyty osobiste w związku z koronawirusem. Preferowane są teleporady.

Rząd przyjął projekt budżetu na 2021 rok. Ustalono w nim, że wskaźnik waloryzacji rent i emerytur w przyszłym roku wyniesie 103,84 proc. Koszt, jaki poniesie budżet z tego tytułu to ok 9,4 mld zł. Dla przykładu koszt programu 500  to ok. 40 mld zł.WYLICZENIA podwyżek procentowych dla przykładowych emerytur znajdziecie NA NASTĘPNYCH STRONACH. Przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo * wyliczenia dla kwoty brutto przy założeniu, że będzie obowiązywać tylko waloryzacja procentowa (w 2019 i 2020 obowiązywała również waloryzacja kwotowa - emerytura musiała wzrosnąć więc o minimum 70 zł)

Waloryzacja 2021 - nowe wyliczenia. O ile wzrosną emerytury i renty?

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera