W zaległym meczu żużlowej ekstraligi Unibax Toruń pokonał Falubaz Zielona Góra 52:38. Wygrana „Aniołom” nie przyszła jednak łatwo.
<!** Image 2 align=right alt="Image 119680" sub="Chris Holder (w czerownym kasku) był czołowym zawodnikiem Unibaksu. Australijczyk wywalczył 13 punktów z bonusem Fot. Łukasz Trzeszczkowski">Przed meczem w samochodzie rundę honorową zrobił Per Jonsson. Przywitany został przez kibiców na stojąco. Nieoczekiwanie jednak tym razem na Motoarenę nie przyszedł komplet widzów - zawody obserwowało ok. 12 tysięcy kibiców.
Mocny początek gości
Zaczęło się tradycyjnie, czyli od porażki Unibaksu w biegu juniorów. Nieoczekiwanie najlepszy w nim okazał się zaledwie 16-letni Patryk Dudek. Początkowo torunianom szło jak po grudzie. Przegrali też czwarty i piąty wyścig. Falubaz prowadził już 18:12. Oprócz wspomnianego Dudka (wygrał też swój drugi wyścig) znakomicie spisywał się też inny zielonogórski junior - Grzegorz Zengota. Nie błyszczeli jedynie - też już zresztą tradycyjnie - obcokrajowcy Falubazu.
Gospodarze rzucili się do odrabiania strat dopiero od siódmego wyścigu. Wówczas najlepsza para gospodarzy Ryan Sullivan - Adrian Miedziński podwójnie pokonała duet Grzegorz Walasek - Dudek i przewaga gości zmalała do dwóch punktów.
<!** reklama>Później nastąpiła fantastyczna seria gospodarzy, którzy wygrali 9, 10, 11 i 12 wyścig. Obudził się Matej Kus, pewnie punktowali wspomniani Sullivan i Miedziński, a także Chris Holder i Wiesław Jaguś. Torunianie dobrze spisywali się na dystansie, wiele punktów wywalczyli po znakomitej walce na trasie. Nowy tor był tym razem ich ogromnym atutem.
Świetną formę utrzymuje Adrian Miedziński. Tydzień temu we Wrocławiu, poza pierwszym wyścigiem, wygrał (z bonusami) wszystkie biegi. Wczoraj ani razu nie dał się wyprzedzić zawodnikowi gości.
Kus zaskoczył
Znakomicie jeździł też Chris Holder, na swoim poziomie Wiesław Jaguś i Ryan Sullivan, pozytywnie zaskoczył w pewnym momencie Matej Kus. Mateusz Lampkowski walczył ambitnie, ale nie przełożyło się to na zdobycz punktową. Niestety, znowu nie błysnął Niemiec Martin Smolinski, który zastępował kontuzjowanego Roberta Kościechę. Nie zdołał wywalczyć nawet punktu, mimo że nieźle startował. Na dystansie tracił jednak wywalczone pozycje.
Kolejny mecz Unibax rozegra już za tydzień, 24 maja, o godz. 18.30 u siebie z Włókniarzem Częstochowa, którego trener Grzegorz Dzikowski był wczoraj w Toruniu „podpatrywać” nowy tor.
Unibax Toruń - Falubaz Zielona Góra 52:38
R. Sullivan | 11 | (1,3,3,3,1) |
A. Miedziński | 13+2 | (3,2*,2*,3,3) |
C. Holder | 13+1 | (3,2,2*,3,3) |
M. Smolinski | 0 | (0,0,-,-) |
W. Jaguś | 9 | (1,3,3,1,1) |
M. Lampkowski | 2 | (2,0,0,0,-) |
M. Kus | 4 | (0,3,1,0) |
P. Protasiewicz | 6+1 | (2,1,1*,2,0) |
N. K. Iversen | 0 | (0,-,-,-,-) |
R. Dobrucki | 9 | (2,2,1,2,2 |
F. Lindgren | 2+2 | (1*,1*,0,-) |
G. Walasek | 7+1 | (2*,0,1,2,2) |
P. Dudek | 7 | (3,3,1,d,0) |
G. Zengota | 7+1 | (1,3,2,0,1*,0) |
1. | Dudek, Lampkowski, Zengota, Kus | 2:4 |
2. | Miedziński, Protasiewicz, Sullivan, Iversen | 4:2 (6:6) |
3. | Holder, Dobrucki, Lindgren, Smoliński | 3:3 (9:9) |
4. | Dudek, Walasek, Jaguś, Lampkowski | 1:5 (10:14) |
5. | Zengota, Holder, Protasiewicz, Smolinski | 2:4 (12:18) |
6. | Jaguś, Dobrucki, Lidgren, Lampkowski | 3:3 (15:21) |
7. | Sullivan, Miedziński, Dudek, Walasek | 5:1 (20:22) |
8. | Jaguś, Zengota, Protasiewicz, Lampkowski | 3:3 (23:25) |
9. | Sullivan, Miedziński, Dobrucki, Lindgren | 5:1 (28:26) |
10. | Kus, Holder, Walasek, Dudek (d4) | 5:1 (33:27) |
11. | Miedziński, Dobrucki, Jaguś, Zengota | 4:2 (37:29) |
12. | Holder, Protasiewicz, Kus, Dudek | 4:2 (41:31) |
13. | Sullivan, Walasek, Zengota, Kus | 3:3 (44:34) |
14. | Miedziński, Walasek, Jaguś, Zengota | 4:2 (48:36) |
15. | Holder, Dobrucki, Sullivan, Protasiewicz | 4:2 (52:38) |