https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Miasto zatrudnia więcej niż region

Hanna Walenczykowska
Choć urzędy wojewódzki i marszałkowski przejęły pracowników zlikwidowanych zakładów obsługi, to największym pracodawcą w regionie pozostaje bydgoski ratusz.

Choć urzędy wojewódzki i marszałkowski przejęły pracowników zlikwidowanych zakładów obsługi, to największym pracodawcą w regionie pozostaje bydgoski ratusz. <!** Image 3 align=none alt="Image 154625" sub="W Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim pracują 603 osoby. Od początku tego roku zatrudniono 17 urzędników. Fot. Dariusz Bloch">

Kilka dni temu pojawiły się informacje o 11-procentowym wzroście liczby pracowników urzędów wojewódzkich. Postanowiliśmy sprawdzić, czy i w naszym regionie urzędników przybywa.

W Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy (stan z 28 lipca 2010 r.) pracują 603 osoby, w tym 457 zatrudnionych jest w korpusie służby cywilnej.

- Od początku roku zatrudniliśmy 17 osób - wyjaśnia Piotr Kurek, rzecznik prasowy urzędu.

Na fundusz płac wszystkich pracowników wydaje się miesięcznie ponad 1,46 mln złotych.

Warto wyjaśnić, że mimo zmniejszenia liczby zadań Urzędu Wojewódzkiego, poziom zatrudnienia wzrósł w ubiegły roku. Wojewoda przejął pracowników Kujawsko-Pomorskiego Centrum Zdrowia Publicznego (43 osoby) i powołał Wydział Zdrowia K-PUW.

Ponadto zlikwidowano Zakład Obsługi Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego.

- Przepisy weszły w życie 1 stycznia 2010 roku - wyjaśnia Piotr Kurek. - Nasz urząd przejął wszystkich pracowników zakładu wraz z zobowiązaniami, wynikającymi z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych.

Przejęci pracownicy zostali przeniesieni do wydziałów i biur stosownie z posiadanym wykształceniem oraz doświadczeniem zawodowym.

W Urzędzie Marszałkowskim pracuje 417 osób, a na początku kadencji było to 364,7 etatu. Skąd tak duża różnica, podobnie jak w Urzędzie Wojewódzkim...

- Wynika z wchłonięcia Zakładu Obsługi Urzędu Marszałkowskiego - tłumaczy Beata Krzemińska, rzeczniczka marszałka.

Ponadto, na początku kadencji zatrudnienie np. kierowców, pracowników gospodarczych czy pań sprzątających nie były wliczane do puli etatów Urzędu Marszałkowskiego. Obecnie zadania zlikwidowanego zakładu realizuje, m.in., departament administracji.

- W czasie ostatnich czterech lat Urząd Marszałkowski przejął dodatkowe, istotne kompetencje od wojewody - przypomina Beata Krzemińska i wylicza dziedziny: geologia, ochrona środowiska, nadzór nad parkami krajobrazowymi, nadzór nad przedsiębiorstwami turystycznymi i biurami podróży, kategoryzacja hoteli.

Urząd Marszałkowski zajmuje się również funduszami europejskimi; przygotowuje programy, dzieli pieniądze, doradza potencjalnym beneficjentom, promuje i rozlicza pięć programów pomocowych.

- Zatrudniamy w tym celu 338 osób, zajmujących się wyłącznie obsługą funduszy unijnych, a fundusz płac dla tych etatów finansowany ze środków europejskich na bieżący rok to 9,2 mln złotych - twierdzi Beata Krzemińska. - Część pracowników „unijnych” jest zatrudniona tylko na czas realizacji, wdrażania czy też rozliczania programów.

W Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Marszałkowskiego ogłoszone są nabory na około 20 stanowisk do obsługi funduszy unijnych.

Urząd Miasta Bydgoszczy zatrudnia 812 urzędników. Zgodnie z uchwałą budżetową, na 2010 roku urząd może wydać na płace wszystkich prawie 37 mln zł.

Dodajmy, że w Urzędzie Miasta, o czym poinformował kilka tygodni temu prezydent Bydgoszczy Konstanty Dombrowicz, niedawno rozpoczął swoją działalność Tymon Paprocki, organizator festiwalu „Młode Talenty”. <!** reklama>

- Ostatnia rzecz. Jest tu z nami pan Tymon Paprocki, student prawa - mówił prezydent Konstanty Dombrowicz, podczas jednej z konferencji prasowych, przedstawiając swojego nowego pełnomocnika do spraw młodzieży. Prezydent oświadczył, że nowy pełnomocnik zamierza przejść na indywidualny tok studiów, chce współpracować z urzędem w sprawach związanych z młodzieżą. - Będzie się zajmował tymi tematami i teraz, w ciągu wakacji, i potem w ciągu następnych miesięcy - zadeklarował prezydent Konstanty Dombrowicz.

Zapytaliśmy wczoraj w urzędzie, czy oprócz tego stanowiska utworzono jeszcze jakieś podobne. Otrzymaliśmy taką oto odpowiedź zespołu prasowego: - Nie ma stanowiska do spraw młodzieży w Urzędzie Miasta Bydgoszczy. Obecnie trwa nabór na jedno wolne stanowisko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski