https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mężczyzna puka do wróżki

Małgorzata Oberlan
- Dlaczego żona mnie zostawiła? - to jeden z najczęstszych problemów, z jakimi panowie zgłaszają się do wróżek i wróżbitów. Znakiem naszych czasów jest, że o sprawy zawodowe coraz częściej pytają... panie.

- Dlaczego żona mnie zostawiła? - to jeden z najczęstszych problemów, z jakimi panowie zgłaszają się do wróżek i wróżbitów. Znakiem naszych czasów jest, że o sprawy zawodowe coraz częściej pytają... panie.

<!** Image 4 align=none alt="Image 181771" sub="Magia spotkania z tarocistką wystarczy, aby poczuć i uwierzyć, że karta prawdę nam powie Fot.:thinkstock">

Tomasz Słobodziński, znany wróżbita i tarocista z Grudziądza, rocznie przyjmuje około tysiąca klientów. - 200 z nich to obecnie panowie. Gdy zaczynałem, było ich wyraźnie mniej - zauważa. - Co ciekawe, najczęściej przychodzą z problemami uczuciowymi. Często to osoby pokiereszowane emocjonalnie, po nieudanych związkach.

Kobiety stawiają na karierę?

O co pytają? „Dlaczego zostawiła mnie żona?”, „Jak uratować związek?”, „Co zrobić, by ona wybrała jednak mnie?” - to często przewijające się pytania. Z obserwacji wróżbity wynika, że sprawy biznesowe, zawodowe to dopiero drugi plan w życiu jego męskich klientów. Wniosek? Albo tak doskonale sobie z nimi radzą, albo tak słabo radzą sobie z kwestiami emocjonalnymi.

- Symptomatyczne, że to kobiety częściej od nich pytają o sprawy zawodowe. Widać, jak bardzo są w nie zaangażowane - dodaje Tomasz Słobodziński. - Myślę, że mężczyzn szukających porady w kartach będzie przybywać. Długa jednak jeszcze droga do tego, by mężczyźni i kobiety stanowili idealne połówki klienteli.

<!** reklama>

Ten wróżbita ma już w regionie swoją markę. Informacje o jego ponadprzeciętnych zdolnościach podawane były i są drogą pantoflową. I, jak się okazuje, to najlepsza reklama. Pan Tomasz zaznacza, że wróży tylko osobiście. Nie podważa wiarygodności wróżb, podawanych na przykład drogą mailową, ale sam stawia na bezpośredni kontakt. - Pewniej się czuję, mając przed sobą człowieka z krwi i kości. Łatwiej rozmawiać z kimś, kto jest przy nas. Łatwiej rozczytać się w jego problemach - podkreśla.

Ominąć wstyd przez sieć

Pani Małgorzata, wróżka i tarocistka, przyszłość z kart przepowiada już od ponad 20 lat. Profesjonalnie - od 13. Prowadzi firmę „Twoja wróżka” z siedzibą w Świdnicy, ale od lat jeździ po Polsce. Na zaproszenie klientów odwiedzała już także Bydgoszcz i Toruń. - Ludzie zapraszają wróżkę z różnych okazji. Na urodziny, towarzyskie spotkania, zabawy andrzejkowe i sylwestrowe, wieczory panieńskie, a nawet dożynki. Mężczyźni to jedna trzecia moich klientów - szacuje. - Twierdzenie, że „tylko kobiety chodzą do wróżki” jest absolutnie nieprawdziwe.

Z obserwacji pani Małgorzaty wynika, że problemy i troski pań i panów tak naprawdę niewiele się różnią. Jedni i drudzy chcą wiedzieć, jak zdobyć i zatrzymać przy sobie ukochaną osobę, jak odnieść sukces w pracy, poradzić sobie z zawistnym kolegą/koleżanką, zarobić duuuże pieniądze. Niezależnie od płci, padają pytania o to, czy udać się w podróż albo wziąć kredyt w banku.

Tyle że mężczyźni częściej się wstydzą odwiedzić wróża czy wróżkę. W takich sytuacjach pomóc może wróżba internetowa. - U mnie ma taką samą wartość, jak ta udzielona bezpośrednio. Gdy ktoś zamawia u mnie wróżbę mailowo, problem traktuję równie poważnie. Nie mam żadnych pomocników, czy, nie daj Boże, automatu do losowania przepowiedni. Za każdym razem osobiście rozkładam karty, pochylam się nad nimi i odczytuję. W razie wątpliwości, zawsze klient może przyjść czy zadzwonić i dopytać - zapewnia wróżka Małgorzata.

Swoją stronę internetową założyła dwa lata temu. Jest przekonana, że wróżki tez muszą iść z duchem czasów.

Mąż i żona razem

Niezbyt często, ale zdarza się, że do drzwi wróżki pukają razem Ona i On. - I choć generalnie uważam, że najlepszy przekaz jest w sytuacji, gdy do czynienia mam z jedną osobą, to nie odmawiam parom - mówi Hanna Lewandowska, od piętnastu lat wróżąca z kart tarota we Włocławku. Znana w swojej okolicy przyjmuje też gości z Torunia, Bydgoszczy, Lipna i Rypina.

O co pytają małżeństwa? - O nurtujące ich sprawy, w których chcą podjąć wspólną decyzję. Na przykład - o budowę domu, wyjazd za granicę, zmianę pracy - wylicza pani Hanna. - Trafiają do mnie, jak większość klientów, bo usłyszeli dobrą opinię od kogoś innego. I lepszej reklamy chyba nie ma.

Gdy para przychodzi razem, to razem zadaje pytanie i razem słucha. Każdy wróż wie, że to wyjątkowa sytuacja i nie każdy na takie spotkanie się zgadza. Włocławska tarocistka wychodzi jednak z założenia, że jeśli para podchodzi do tematu poważnie i faktycznie męczy ją wspólny temat, to nie można odesłać jej z kwitkiem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
MBX
Nic bardziej głupiego nie może być zwłaszcza mężczyzna jak to robi.Przecież Was w Polsce jest tak mało ! - jak mamona przysłoniła moralność i miłość to won z taką żoną.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski