W zawodach zorganizowanych 27 czerwca na Kanale Bydgoskim w Występie koło Nakła zostało sklasyfikowanych 37 zawodników i 17 drużyn.
<!** Image 2 alt="Image 153319" sub="Dawid Bębnista złowił okonia, który ważył 1,48 kilograma Fot. Nadesłana">Triumfator imprezy, Maciej Siewaszko, zgromadził 3280 punktów, zajmując jednocześnie 1 miejsce w sektorze. Na drugim miejscu uplasował się Kamil Kwocz - 2700 pkt, 1 miejsce w sektorze, a trzecia pozycja przypadła Remigiuszowi Busiakiewiczowi - 2100 pkt, 1 miejsce w sektorze.
Zwycięska drużyna w składzie Remigiusz Zielonka i Maciej Siewaszko zdobyła 5340 pkt i zgromadziła 4 pkt sumy miejsc sektorowych. Drugie miejsce przypadło ekipie „Dragon & Mirage” (Kamil Kwocz i Paweł Filocha) - 3820 pkt i 8 s.m.s. Na trzecim miejscu uplasował się team „Na Haczyk” (Agnieszka Balcerek i Adam Balcerek) - 3170 pkt. i 10 s.m.s.
Po dwóch turniejach w klasyfikacji indywidualnej stawkę zawodników otwiera Remigiusz Zielonka - 10410 suma wagi i 2 suma punktów. W pierwszej dziesiątce klasyfikują się także: Kamil Kwocz - 9680 s.w. i 2 s.pkt, Maciej Siewaszko - 7445 s.w. i 3 s.pkt, Dariusz Obrembski - 6275 s.w. i 3 s.pkt, Paweł Filocha - 6350 s.w. i 5 s.pkt, Rafał Kowalski - 5150 s.w. i 5 s.pkt, Remigiusz Busiakiewicz - 5030 s.w. i 5 s.pkt, Agnieszka Balcerek - 4795 s.w. i 5 s.pkt, Adam Balcerek - 7430 s.w. i 6 s.pkt oraz Maciej Kaczmarek - 5210 s.w. i 9 s.pkt.
<!** reklama>Tradycyjnie prezentujemy też wędkarza, który może pochwalić się medalowym okazem.
- W czwartek, 3 czerwca, wybrałem się popołudniową porą z ojcem i bratem na miejski odcinek Brdy - mówi Dawid Bębnista. - Od dłuższego czasu poziom rzeki był dość wysoki i trudno było się poruszać po ulubionych miejscówkach. Około godziny 17.40 nastąpiło gwałtowne branie sporego garbusa. Okoń połakomił się na srebrną wahadłówkę, którą zrobiłem samodzielnie z łyżeczki do herbaty. Ponieważ miałem trudności w podebraniu ryby, z pomocą przyszedł mi ojciec, którego o moich zmaganiach poinformowali wędkarze spinningujący z łodzi. Pomoc okazała się nieodzowna. Ojciec wszedł w woderach do wody i podebrał zapiętego na trzech grotach kotwicy garbusa. Jest to największy okoń, jakiego do tej pory złowiłem.
Ryba ważyła 1,48 kg (do normy Srebrnego Medalu PZW zabrakło 0,02 kg) i miała długości 46 cm. W skład zestawu wchodziło 2,7-metrowe wędzisko „Cormoran Black Star CM”, kołowrotek „DAM Quick VSI” i plecionka 0,14 mm „Kamatsu”. Za ten wyczyn przyznajemy 148 punktów konkursowych.