Tadeusz Michalik
Tadeusz Michalik pokazał się z fantastycznej strony i zdobył brązowy medal w zapasach w stylu klasycznym (kat. 97 kg) na igrzyskach olimpijskich w Tokio w 2021 roku. Polak przegrał tylko walkę o półfinał z faworytem turnieju Musą Jewłojewem, a w pojedynku o brąz bez problemów pokonał Węgra Aleksa Szoke.
Medal Michalika był dużym zaskoczeniem. Nie tylko dlatego, że od lat pozostawał w cieniu starszej siostry Moniki (brązowej medalistki igrzysk w Rio de Janeiro). Do swojej kategorii trafił zresztą przypadkiem. Przegrał rywalizację o miejsce w kadrze w kat. 87 kg, trener zaproponował mu, by spróbował w 97 kg, gdzie konkurencja była mniejsza. Udało się, a reszta to już historia.
- Medal olimpijski zmienił dużo w moim życiu. Od tego czasu mogę spokojnie trenować i nie zamartwiam się cały czas sprawami finansowymi - powiedział Michalik.
Na dwóch kolejnych igrzyskach po Atlancie (gdzie nasi zapaśnicy zdobyli pięć medali, w tym trzy złote) nie było żadnego. Na czterech ostatnich od 2008 Polacy stawali na najniższym stopniu podium. W Pekinie była to Agnieszka Wieszczek-Kordus (st. wolny), w Londynie Damian Janikowski (st. klasyczny), a w Rio i Tokio rodzeństwo Michalików.
Igrzyska w Paryżu i KSW
Teraz przed Michalikiem igrzyska olimpijskie w Paryżu w 2024 roku, na których skupia całą swoją uwagę. Zdaniem jego trenera zapaśnik może osiągnąć jeszcze lepszy rezultat niż w Tokio. Jednocześnie podchody rozpoczęła organizacja MMA - KSW.
- Gdzieś z tyłu głowy mam to KSW. Często zapraszają mnie razem z żoną na gale co jest bardzo miłe. Walczy tam sporo moich kolegów z Czerwonego Smoka czy ze Szczecina.
Od 2023 roku sponsorem Michalika został PKN ORLEN.
- Dzięki PKN ORLEN nie muszę się martwić i mogę się skupić na wygrywaniu medali - stwierdził Michalik.