Matty Cash odpocznie przez tydzień
Cash zawinił przy utracie drugiej bramki, kiedy dopuścił do wrzucenia piłki w naszą szesnastkę. Była to 3 minuta, w 9 naszego obrońcy już nie widzieliśmy na boisku. Z powodu kontuzji zastąpił go Robert Gumny. W poniedziałek również wystąpi, o ile trener nie zdecyduje się cofnąć ze skrzydła Przemysława Frankowskiego. Innych nominalnych kandydatów na tę pozycję brak.
Tym samym Cash został czwartym z dwudziestu pięciu powołanych piłkarzy, który nie może zagrać z Albanią z powodu urazu. Na zgrupowanie w ogóle nie przyleciał Kamil Piątkowski, natomiast w trakcie treningów przed Czechami wykruszyli się jeszcze Kacper Kozłowski i Bartosz Bereszyński. Selekcjoner dowołał tylko dwóch piłkarzy. W trybie awaryjnym dołączyli stoper Bartosz Salamon z Lecha Poznań oraz lewy obrońca Panathinaikosu Ateny, Tymoteusz Puchacz.

O grze Casha z Czechami surową opinię wydał Tomasz Hajto. Były reprezentant Polski na antenie Polsatu Sport stwierdził, że zawodnik Aston Villi w ogóle nie wszedł mecz, a na koniec "udał kontuzję". - Uważam, że po zderzeniu wiedział, że będzie zmieniony i wręcz udał kontuzję. Zszedł, bo wiedział, że zejdzie - powiedział Hajto.
Oficjalny komunikat PZPN w sprawie Matty'ego Casha:
- Matty Cash opuścił zgrupowanie reprezentacji Polski z powodu urazu odniesionego we wczorajszym meczu. Przeprowadzone dziś badanie potwierdziło naciągnięcie mięśnia płaszczkowatego, który wyklucza jego udział w meczu z Albanią. Przerwa w treningach potrwa około 7 dni.
REPREZENTACJA w GOL24
MEMY po meczu Czechy - Polska. Już po 3 minutach było 2:0. K...
