Gortat wypowiedział się na temat nowego zajęcia w rozmowie opublikowanej na koncie twitterowym jednego z polskich bukmacherów, eWinner.pl, którego sportowiec jest ambasadorem.
- Co to oznacza, że wracam do NBA? Jestem już po dłuższych rozmowach i wrócę w najbliższych dniach, a konkretnie 2-3 października wracam do Waszyngtonu, gdzie będę pomagał Washington Wizards, oczywiście jako asystent trenera - wyjaśnił Gortat. - To będzie dwa tygodnie, chciałbym wrócić troszeczkę do korzeni, wrócić po części do mojego świata, w którym byłem przez wiele lat i poczuć to jeszcze raz. Wstawać rano o 6-7, żeby iść na salę, spędzić tam 5-6 godzin, spocić się, potrenować z młodzieżą.
- Myślę, że to będzie fajne, usiąść z trenerami, obejrzeć kasetę, obejrzeć wideo i zobaczyć, jak się przygotowuje trening od drugiej strony - dodał były koszykarz Czarodziei, a wcześniej Phoenix Suns i Orlando Magic. Ostatni mecz na parkietach NBA Gortat rozegrał jako gracz Los Angeles Clippers 5 lutego 2019 w wygranym meczu przeciwko Charlotte Hornets. Decyzję o zakończeniu kariery łodzianin ogłosił po roku nieobecności na amerykańskich parkietach, na początku 2020 roku.
W sieci ukazały się już pierwsze komentarze na temat nowej roli byłego reprezentanta Polski, co sam zainteresowany przyjmuje z dużym dystansem i uśmiechem.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce