Marcin Bułka nie wpuścił bramki, Nicea wygrała derby
Bułka przeżywa najlepszy okres w karierze. Cztery dni temu odebrał nagrodę dla piłkarza miesiąca Ligue 1. Pokonał gwiazdy: Kyliana Mbappe, Wissama Ben Yeddera i kolegę po fachu Gianluigiego Donnarummę.
W derbach z Marsylią Bułka nie miał zbyt wiele pracy, bo goście oddali tylko jeden celny strzał. W innej najgroźniejszej sytuacji Pierre-Emerick Aubameyang obił prawy słupek. Natomiast tuż przed doliczonym czasem gry kompletnie chybił celu Iliman Ndiaye.
Ostatecznie Bułka musiał wykazać się tylko w 62 minucie. Po zagraniu w pole karne jedną ręką do boku odbił uderzenie głową Marokańczyka Amine'a Harita, po którym próbował poprawić jeszcze Ismaila Sarr.
- Ależ interwencja Bułki. Jest w nieprawdopodobnej formie. Zdecydowanie najważniejsza obrona w tym spotkaniu. W swoim stylu wyciągnął się jak długi i spod nóg Sarra wyciągnął tę piłkę. Trzeba docenić tę interwencję. Harit mógł tak naprawdę kierować piłkę albo w jedną, albo w drugą stronę. Polakowi pomógł zasiąg ramion - przekonywali komentatorzy Eleven Sports.
Mimo życiowej formy Bułka jest zaledwie awaryjnym, czwartym bramkarzem w reprezentacji Polski. Selekcjoner Michał Probierz bardziej ceni Bartłomieja Drągowskiego i Łukasza Skorupskiego. Tylko problemy osobiste tego pierwsze sprawiły, że Bułka został dowołany w trybie awaryjnym na Wyspy Owcze i Mołdawię - ale i tak nie zadebiutował. W obu spotkaniach wystąpił Wojciech Szczęsny.
Probierz przekonuje, że zamiast Bułki tych trzech bramkarzy powoływali także poprzednicy, a on sam nie chce burzyć "układu", w którym dobrze czują się właśnie konkurenci Bułki.
Marcin Bułka w OGC Nice w tym sezonie:
- 9 rozegranych meczów
- 6 czystych kont
- 4 bramki wpuszczone
- 2 obronione rzuty karne
POLACY ZA GRANICĄ w GOL24
Więcej o POLAKACH ZA GRANICĄ
Wspólna oprawa kibiców Lecha Poznań i ŁKS Łódź. Mecz poprzed...
