Mecz 1/8 finału nie przyniósł rozstrzygnięcia po regulaminowym czasie. Po bezbramkowym remisie od razu zarządzono konkurs jedenastek. Trzeba było siedem serii do wyłonienia ostatniego ćwierćfinalisty.
Bułka błysnął przeciw macierzystemu klubowi. Ze strzałami Kyliana Mbappe i Leo Messiego wprawdzie sobie nie poradził, ale potem było tylko lepiej! Najpierw zatrzymał Leandro Paredesa, zaś w decydującej serii odbił uderzenie nastoletniego Xaviego Simonsa. Z radości cała drużyna Nicei rzuciła się na polskiego bohatera. On sam też nie potrafił ukryć emocji. Krzyczał i unosił ręce w geście triumfu.
Przedwczoraj w Pucharze Francji błysnął Arkadiusz Milik. Dzięki jego bramce i trafieniu w rzutach karnych Olympique Marsylia wyeliminował Montpellier.
POLACY ZA GRANICĄ w GOL24
Więcej o POLAKACH ZA GRANICĄ
Ryszard, ty draniu. MEMY o powitalnej konferencji Czesława M...
