
Niecałe dwa tygodnie temu Madonna została znaleziona w swoim domu. Była nieprzytomna i trafiła na OIOM. Była blisko śmierci. Podano jej lek opioidowy Narcan. Nie było wiadomo, w jakim stanie była przez te tygodnie. Do mediów przedostawały się informacje, że jest lepiej. Madonna czuje się już dobrze i ku radości fanów pokazała się i odezwała do nich na Instagramie. Artystka podziękowała za pozytywną energię od fanów, za to, że się za nią modlili.
Dziękuję za pozytywną energię, modlitwę i słowa wsparcia, jakie od was otrzymałam. Poczułam waszą miłość. Jestem na drodze do wyzdrowienia.
Co z Madonną. Czy jej trasa się odbędzie?
Madonna zaczęła się zastanawiać, co z jej karierą i rodziną. Martwiła się bardzo o swoje dzieci. To była jej pierwsza myśl. Dopiero potem zastanowiła się nad trasą, która ma się niedługo rozpocząć. Pracowała nad piosenkami na show. Widocznie włożyła w przygotowania zbyt dużo i mogło zakończyć się to tragicznie.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Moją pierwszą myślą, kiedy obudziłam się w szpitalu, było: moje dzieci! Później zaczęłam myśleć o tym, że nie chciałabym zawieść nikogo, kto kupił bilety na koncert. Nie chciałem też zawieść ludzi, którzy niestrudzenie pracowali ze mną przez ostatnie kilka miesięcy, aby stworzyć mój show. Nie lubię nikogo rozczarowywać.
Madonna skupia się na powrocie do idealnego zdrowia. Chce rozpocząć trasę na jesieni. Myśli nad zmianą harmonogramu trasy w Ameryce Północnej. Trasa artystki ma się rozpocząć w październiku na Starym Kontynencie.
Skupiam się teraz na wyzdrowieniu i nabraniu sił i zapewniam was, że wrócę tak szybko, jak to możliwe! Obecny plan polega na zmianie harmonogramu trasy w Ameryce Północnej i rozpoczęciu jej w październiku w Europie – zakończyła Madonna.
Źródło: Plotek