Łukasz Skorupski nie będzie miło wspominał poniedziałkowej potyczki z Napoli. Nie tylko dlatego, że bramkarz Bolognii - który rozegrał cały mecz - razem z kolegami przegrali 0:2. Po powrocie do domu okazało się bowiem, że ktoś się do niego włamał. 30-letni bramkarz poinformował o całym zajściu policję i ta zajęła się sprawą.
Szczęście w nieszczęściu w domu nikogo nie było. Żona piłkarza, Matylda, oraz syn byli na stadionie Renato Dall'Ara. Jak informuje "La Gazzetta dello Sport", włamywacze skradli rzeczy o wartości 50 tys. euro, czyli ok. 225 tys. zł. To m.in. biżuteria oraz ubrania.
To nie pierwszy raz, gdy Skorupski ma problemy z przestępcami. W listopadzie 2022 r. - kiedy bramkarz brał udział meczu Bolognii z Sampdorią - nieznani sprawcy napadli na żonę pięciokrotnego reprezentanta Polski, która spacerowała po pobliskim parku z synem i psem. W tym przypadku także nikt fizycznie nie ucierpiał. Mimo to Skorupski na Instagramie wyzwał wtedy rzezimieszków. "Śmiecie, przyjdźcie, kiedy ja tam będę. Będę czekał na was z otwartymi ramionami" - napisał.
Skorupski od sezonu 2013/14. W lipcu 2013 r. przeszedł z Górnika Zabrze do AS Roma. W niej spędził dwa lata, a na kolejne dwa został wypożyczony do Empoli. Po kolejnym sezonie spędzonym w Romie odszedł do Bolognii, gdzie rozgrywa czwarty sezon.
Po 21 kolejkach obecnych rozgrywek Bologna zajmuje 13. miejsce. Ma na koncie osiem wygranych, trzy remisy i dziesięć przegranych. Kolejny mecz - z Veroną na wyjeździe - rozegra w piątek o godz. 20.45. Transmisja w Eleven Sports 1.
JUŻ IDZIESZ? MOŻE CIĘ ZAINTERESUJE:
- Polka łowi gigantyczne ryby! Piękna Monika i jej okazy [ZDJĘCIA]
- Były piłkarz ma powalająco piękną córkę [ZDJĘCIA]
- Żona Łukasza Skorupskiego została napadnięta. Bramkarz jest wściekły
- Monster Energy Girls ozdobą nie tylko żużlowych emocji!
- Nie tylko Frankowski. Sportowcy, którzy zajęli się polityką
- Naga fanka na boisku. "Chciałem ją klepnąć, ale żona ogląda skróty"
