- Rekord życiowy, jaki osiągnął w eliminacjach Łukasz Michalski - 5,70 metra to wynik dający kwalifikacje na największe imprezy - mistrzostwa świata i igrzyska - chwali trener Roman Dakiniewicz.
<!** Image 2 align=right alt="Image 112478" sub="Bydgoszczanin Łukasz Michalski w Turynie był objawieniem reprezentacji">Po świetnym występie na halowych mistrzostwach kraju seniorów przed dwoma tygodniami w Spale - złoty medal, rekord życiowy, młodzieżowy rekord Polski (5,66 m) i kwalifikacje na halowe mistrzostwa Europy w Turynie, Łukasz spokojnie oceniał swoje szanse.
- Jestem bardzo młodym zawodnikiem - powiedział przed wylotem 21-latek. - Nie stawiam sobie celu, że muszę konkretnie skoczyć jakąś wysokość albo zająć wysokie miejsce. Będę zadowolony, jeśli osiągnę rezultat 5,60.
Na mistrzostwa zakwalifikowało się trzech Polaków. Obok bydgoszczanina także Mateusz Didenkow i Adam Kolasa. W sobotnich eliminacjach wystąpiło 19 zawodników. Do niedzielnego finału kwalifikowała się ósemka najlepszych. Kolasa odpadł na wysokości 5,20, a Didenkow 5,55. Michalski w pierwszej próbie pokonał 5,20 i 5,40. Wysokości 5,55, 5,65 i 5,70 zaliczał w drugiej próbie. Wynikiem 5,70 poprawił własny rekord życiowy i młodzieżowy rekord Polski z hali.
- Używając naszego żargonu przymierzał i poprawiał - powiedział jego trener Roman Dakiniewicz, który wspólnie z jego ojcem Włodzimierzem Michalskim, obecnym na mistrzostwach, szkoli zawodnika.
<!** reklama>W finale w pierwszych próbach zaliczył 5,41 i 5,61. Następnie trzykrotnie strącił poprzeczkę na wysokości 5,71. Triumfował Francuz Renaud Lavillenie - 5,81, przed Rosjaninem Pawłem Gerasimowem i Niemcem Alexandrem Straubem po 5,76.
- 5,70 to światowy wynik, który daje kwalifikacje na otwartym stadionie na najważniejsze imprezy - mistrzostwa świata i igrzyska olimpijskie - mówi jego trener i odkrywca Roman Dakiniewicz. - Najlepszy wiek na sukcesy w tej konkurencji to 24 - 31 lat. Musi jeszcze dojrzeć do wielkich sukcesów, ale startuje z wysokiego pułapu. Na mistrzostwach Europy w Turynie był jedynym młodzieżowcem wśród seniorów.