W fazie grupowej Aluron zajął 3. miejsce w grupie, ustępując Halkbankowi Ankara i Berlin Recycling Volleys. Z kolei kędzierzynianie skończyli zmagania w grupie na 2. pozycji, ulegając Itasowi Trentino.
Problemy Aluronu
W dwóch ostatnich spotkaniach ligowych zawiercianie zagrali bez swojego lidera, serbskiego przyjmującego Urosa Kovacevicia, który nabawił się urazu 25 stycznia w wyjazdowym spotkaniu Ligi Mistrzów z Berlin Recycling Volleys. Możliwe jednak, że będzie mógł wspomóc zespół w repasażu LM z mistrzem Polski, który ostatnio gra w kratkę - raz wygrywa, a potem nieoczekiwanie przegrywa.
- Patrząc na tabelę PlusLigi (Aluron CMC jest trzeci, kędzierzynianie zajmują czwartą pozycję - przyp. red.) nie mamy powodu czuć się skreślonymi. Stoję twardo na ziemi, wiem, jakie są obecnie słabości zdrowotne naszego zespołu, ale też przeciwnika. Zdaję sobie sprawę, że będąc w dobrej formie i zdrowiu na jesieni bylibyśmy faworytem. Dziś w oczach kibiców zapewne nie jesteśmy. To tylko dwumecz, nie takie historie sport widział. Mamy duże szanse, by przejść tego rywala. Musimy je wykorzystać - stwierdził prezes zawiercian Kryspin Baran.