https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

LKF coraz bliżej finału

Kuba Ignasiak
Muzyczne potyczki uczestników tegorocznej edycji Lizard King Festival niespiesznie zbliżają się ku końcowi. Przed nami dwa ostatnie weekendy przesłuchań konkursowych i kwalifikacji do koncertu finałowego. Nie smućcie się jednak – to będą bardzo koncertowe weekendy!

Muzyczne potyczki uczestników tegorocznej edycji Lizard King Festival niespiesznie zbliżają się ku końcowi. Przed nami dwa ostatnie weekendy przesłuchań konkursowych i kwalifikacji do koncertu finałowego. Nie smućcie się jednak – to będą bardzo koncertowe weekendy!

<!** Image 2 align=none alt="Image 154660" >

Wspomniane dwa weekendy muzycznych zmagań rozpoczną się koncertem toruńskiego składu kryjącego się pod nazwą Whiff. To w całości autorski projekt duetu dwóch przyjaciół: Ariela Radomińskiego [wokal] i Szymona Kozłowskiego [gitara]. Na koncertach wspomaga ich zespół złożony z dwóch dodatkowych gitarzystów [Nikodema Wróbla i Marka Malinowskiego] oraz dwuosobowego chórku [Joanny Czajkowskiej i Patrycji Hinz]. – Trudno sklasyfikować styl muzyczny, który reprezentujemy – piszą muzycy na swoim MySpace. – Inspiruje nas zarówno muzyka klasyczna, ludowa, a capella, pop oraz różne style muzyczne, dlatego z dźwięków naszego grania wypływa zarówno klasyka, folk, jazz, blues, rnb...

Co ciekawe, zespół nie ogranicza się wyłącznie do „standardowych” instrumentów. Korzystają również z przedmiotów codziennego użytku, które zastępują tradycyjne instrumenty perkusyjne, nie stronią też od coraz bardziej popularnego beatboxu. Zapowiada się więc naprawdę ciekawy występ.

<!** Image 5 align=none alt="Image 154660" >

Po muzykach z grodu Kopernika na scenie Lizard Kinga zainstaluje się poznański The Wifebeaterz. Skład zespołu, który powstał w okolicach roku 2008 tworzą: Krzysztof Jaciów [wokal], Konrad Lizinkiewicz [gitara], Szymon Tomczyk [bas], Dawid Szaferski [perkusja] i Maciej Maciągowski [syntezator]. Panowie mają już na swym koncie kilka występów festiwalowych oraz koncerty u boku takich sław, jak: Armia, Schizma, Titus Tommy Gun czy Pathfinder. Słowem – zaprawieni w bojach...

<!** Image 3 align=none alt="Image 154660" >

W sobotę [7 sierpnia] jako pierwszy na scenie pojawi się Spin. Zespół tworzą 4 osoby, które prócz oczywistej pasji łączy wspólny cel – wydanie płyty i dotarcie do szerszej publiczności, co sprawia, że idealnie pasują do konwencji LKF-u. Grupa pochodzi z Borów Tucholskich i gra muzykę „zwiedzającą okolice rocka”.

<!** reklama>

Po nich na scenie pojawi się Raymount X z Połczyna-Zdrój. Ich styl jest mieszanką różnych gatunków – od hard rocka, poprzez blues i grunge po heavy metal. Zespół gra bardzo żywiołowo. – Na koncertach zawsze dajemy z siebie 120% - zapewniają jego członkowie. Czy nie ściemniają przekonacie się już 7 sierpnia.

Ciekawie zapowiada się kolejny weekend spod znaku LKF, bowiem zarówno w piątek [13 sierpnia], jak i w sobotę [14 sierpnia] na scenie pojawią się nie dwa, a trzy zespoły. Na pierwszy ogień w piątek pójdzie bydgoski Fractal Mind, którego muzyka jest wypadkową muzycznych fascynacji członków zespołu. Oni sami określają ją jako ciężkie rockowe granie z elementami muzyki progresywnej. Zapowiada się więc energiczny koncert.

<!** Image 4 align=none alt="Image 154660" >

Po nich na scenie pojawi się włocławski skład Isme, który operuje podobną estetyką. Ich muzyka łączy w sobie elementy progresywnego rocka, metalu i grunge’u, a ekspresyjny sposób prezentowania swej twórczości na scenie daje publiczności niezapomniane wrażenia i satysfakcję z uczestniczenia w swoistym wydarzeniu muzycznym. I dobrze, bo to nie koniec piątkowych wrażeń.

<!** Image 6 align=none alt="Image 154660" >

Jako ostatni tego dnia na scenie pojawi się pochodzący również z Włocławka zespół Killing Nullity. Skład ten skupia się na graniu instrumentalnej odmiany rock-metalu, dryfując w kierunku progresywnych rozwiązań, starając się o oryginalność zarówno w sferze rytmicznej, jak i harmonicznej. Warto dodać, że każdy z utworów ma określoną koncepcję tematyczną i jest swoistym muzyczny opowiadaniem.

<!** Image 7 align=none alt="Image 154660" >

Sobotnie przesłuchania konkursowe rozpoczną się od występu pochodzącej z Wrocławia Fonoterapii. Ich muzyka, to mieszanka rocka, trip hopu, soulu i jazzu okraszonych sporą dawką elektrycznych brzmień. – W tym co tworzymy staramy się być przede wszystkim szczerzy i autentyczni – piszą muzycy na swoim MySpace. – Nie chcemy jednoznacznie definiować naszej muzyki, bo to przecież nie o to chodzi...

Po nich na scenie pojawi się radomski Fractal. To pięciu niezwykle energicznych kolesi, którzy swoją muzykę określają mianem „psychocore”. Biorąc pod uwagę kilka zaszczytnych tytułów jakie zdobyli na licznych festiwalach [m.in. Rock In Mińsk 2009] zapowiada się ciekawy koncercik.

Listę przesłuchań konkursowych tegorocznego LKF-u zamyka pochodzący z Ostrowa Wielkopolskiego Sound Code. Autorskie utwory zespołu to intensywna dawka emocji płynących prosto z serca. Na żywo to ponoć prawdziwy wulkan energii. Jak twierdzą osoby, które widziały już Sound Code w akcji – chłopcy każdorazowo dają z siebie wszystko, co w połączeniu z ich prostą, szczerą ale jednocześnie ambitną muzyką często bywa doceniane zarówno przez dziennikarzy muzycznych, jak i samych fanów dobrej muzyki. A wszystko to w profesjonalnej oprawie i całkowicie za darmo – musicie to zobaczyć.

Na koniec warto dodać, że to już wszystkie propozycje konkursowe, które mieliście i będziecie mieli zobaczyć w ramach tegorocznej edycji Lizard King Festival. Po ostatnim z wymienionych koncertów nadejdą dwa tygodnie przerwy, podczas których obradować będzie jury, a muzycy, których ciało to doceni przygotowywać się będą do wielkiego koncertu finałowego. Ten ostatni odbędzie się już 28 sierpnia i prócz finalistów zobaczycie na nim gwiazdę tegorocznego LKF-u. Któż to będzie? Dowiecie się tego za dwa tygodnie...

Lizard King Festival 2010

6.08.2010 – Whiff + The Wifebeaterz

7.08.2010 – Spin + Raymount X

13.08.2010 – Fractal Mind + Isme + Killing Nullity

14.08.2010 – Fonoterapia + Fractal + Sound Code

Start – godz. 19.00, wstęp wolny!

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski