1/8 finału Ligi Mistrzów: Lazio Rzym - Bayern Monachium 1:4
Bayern do potyczki z Lazio przystępował bez pięciu ważnych zawodników. Z powodu urazów poza składem znaleźli się Serge Gnabry, Corentin Tolisso i Douglas Costa, a koronawirus wykluczył występ Thomasa Muellera oraz Benjamina Pavarda. Mimo braków kadrowych Bawarczycy udzielili gospodarzom srogiej lekcji futbolu.
Niemal od razu objęli prowadzenie, a na listę strzelców wpisał się Robert Lewandowski. Polak wykorzystał koszmarny błąd Mateo Musacchio. Przejął piłkę w polu karnym, minął bramkarza i strzelił do pustej bramki. Dla "Lewego" była to 72. bramka zdobyta w Lidze Mistrzów. W klasyfikacji wszech czasów wyprzedził legendarnego Raula. Przed nim są już wyłącznie Leo Messi i Cristiano Ronaldo.
Na 2:0 podwyższył Jamal Musiala. 17-latek otrzymał podanie od Leona Goretzki i z szesnastu metrów uderzył po ziemi obok interweniującego Pepe Reiny. Do szatni Lazio schodziło z bagażem trzech goli. Błyskawiczny rajd prawym skrzydłem przeprowadził Kinglsey Coman. Strzał Francuza obronił jeszcze Reina, ale dobitka Leroya Sane była już skuteczna.
Bayernowi było mało. W 47. minucie po rajdzie Leroya Sane piłkę do własnej bramki wpakował Francesco Acerbi. Chwilę później Lazio skutecznie zawalczyło o bramkę. Joaquin Correa wpadł w pole karne i płaskim strzałem zaskoczył Manuela Neuera.
Po tym trafieniu Bawarczycy nieco zwolnili tempo, a gospodarze nie byli w stanie poważnie zagrozić bramce gości. W Monachium drużynie Hansiego Flicka pozostanie dopełnienie formalności.
LIGA MISTRZÓW w GOL24
