
Jesus Jimenez (Górnik Zabrze)
Trener Marcin Brosz przekonuje, że po odejściu Igora Angulo bramki rozłożą się na kilku zawodników. Po inauguracji wiemy, kto może mieć ich najwięcej. To oczywiście rodak Hiszpana. W niedzielę pozamiatał beniaminkiem, Podbeskidziem Bielsko-Biała. Trafił trzykrotnie!
W naszej jedenastce Jimenez znalazł się pierwszy raz w sezonie.

Marcos Alvarez (Cracovia)
Co za wejście do ligi i nowej drużyny! Niemiec z 2. Bundesligi potwierdził w meczu z Pogonią Szczecin, że może okazać się transferowym strzałem w dziesiątkę. Najpierw strzelił gola, a zaraz potem zapisał asystę przy trafieniu Sergiu Hanki.
W naszej jedenastce Alvarez znalazł się pierwszy raz w sezonie.

Tomas Pekhart (Legia Warszawa)
Czech zaczął sezon od dubletu z Rakowem Częstochowa. W Bełchatowie świetnie wyczuł odległości i zamiary kolegów. Dwukrotnie wyprowadził drużynę na prowadzenie. Czy na Omonię też wyjdzie w jedenastce? Chyba tak, bo tym występem na to zasłużył.
W naszej jedenastce Pekhart znalazł się pierwszy raz w sezonie.

Kamil Biliński (Podbeskidzie Bielsko-Biała)
Grał w Rydze, grał w 1 lidze, w końcu wrócił do ekstraklasy i dał radę na starcie. W meczu z Górnikiem Zabrze zaliczył dublet.
W naszej jedenastce Biliński znalazł się pierwszy raz w sezonie.