To jeszcze cieplej niż było w święta wielkanocne, gdy słupek rtęci oscylował między 21 a 23 kreską. Gdyby nie afrykański piasek, który zasnuł niebo nad regionem, mielibyśmy jeszcze wyższą temperaturę.
We wtorek przyszło jednak spore ochłodzenie, bo z północnego zachodu dmuchnęło polarnomorskim powietrzem. Kulminacja ochłodzenia przyszła w środę (maksymalnie 6-7 stopni).
Powieje z południowego zachodu
- Po tym krótkim chłodnym epizodzie w kolejnych dniach ponownie zacznie powracać cieplejsze powietrze. We czwartek i w piątek termometry pokażą jeszcze zwykłą wiosenną temperaturę – do 15-16 stopni, w sobotę 18-19, za to w trzech kolejnych dniach słupek rtęci powędruje powyżej 20 kreski – prognozuje bydgoski synoptyk dr inż. Bogdan Bąk.
W niedzielę, gdy z południowego zachodu będzie już regularnie napływało ciepłe powietrze, słupek rtęci w termometrach podniesie się do 25-26 kresek (w cieniu). Poniedziałek i wtorek będą chłodniejsze tylko o 1-2 kreski. Noce zapowiadają się również ciepłe - z temperaturą 11-10 stopni.
To też może Cię zainteresować
Od czwartku do niedzieli mogą pojawiać się w regionie przelotne opady deszczu, a ich przewidywana suma ma wynosić 10-12 mm.
Znów przyjdzie ochłodzenie
W połowie następnego tygodnia (od ok. 10 kwietnia) znów czeka nas zmiana pogody - z zachodu zacznie napływać wilgotne i jednocześnie chłodniejsze powietrze.
- Przez 7-8 kolejnych dni temperatura w dzień będzie oscylowała w przedziale 12-14 stopni Celsjusza, a w nocy spadnie do 6-5. Będą pojawiać się również opady deszczu, a niewykluczone są lokalne burze. Przewidywana suma opadów w tym okresie może wynosić od 30 do 40 mm – wylicza Bogdan Bąk.
Szansa ma powrót ciepła
W okolicach 18 kwietnia opady powinny opuścić region i pogodę ponownie zacznie kształtować układ wyżowy. Jest szansa na powrót kolejnej fali ciepłego powietrza.
