- Szczerze mówiąc nie uspokoiły mnie dzisiejsze słowa pana prezydenta, który wniósł do sejmu swoją ustawę dotyczącą Krajowej Rady Sądownictwa - mówiła sędzia Monika Ciermięga, wiceprezes Sądu Rejonowego w Opolu ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia. - Nie tylko o zmiany w KRS-ie tu przecież chodzi, ale również o te w Sądzie Najwyższym.
Prezydent Andrzej Duda wniósł po południu projekt nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Proponuje, by jej członków Sejm wybierał większością 3/5 głosów. W wersji Prawa i Sprawiedliwości ma to się odbywać zwykłą większością, co spowodowałoby, że obecna partia rządząca sama wybrałaby cały jej skład. Przy propozycji prezydenta jest to niemożliwe.
Prezydent dodał, że jeśli jego ustawa nie zostanie uchwalona, on nie podpisze on ustawy o Sądzie Najwyższym, którą zajmuje się właśnie parlament.
To kolejna odsłona batalii o polski wymiar sprawiedliwości, a wtorek był już trzecim dniem protestów przeciwko zmianom w sądownictwie proponowanym przez PiS.
O godz. 21.00 przed Sądem Okręgowym w Opolu zebrało się nieco ponad 400 osób. To kolejny protest pod hasłem "Łańcuch Światła" w obronie niezawisłości wymiaru sprawiedliwości.
Zebrani skandowali m.in. hasła: "wolne sądy", "państwo prawa to podstawa", "nie oddamy konstytucji", czy "wolność, równość, demokracja".
Wcześniej kilkuosobowa grupka opolan blokowała przejście dla pieszych przy ul. Ozimskiej w Opolu (obok skrzyżowania z ulicą Dubois). To również był ich sprzeciw, jak mówili, w sprawie łamania konstytucji przez rządzących. Część kierowców biła im brawo, część trąbiła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
