https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kryzys dotarł do Świecia

Barbara Winowiecka
Liczba bezrobotnych, zarejestrowanych w Powiatowym Urzędzie Pracy w Świeciu, zwiększa się. Jednak w porównaniu z innymi powiatami nie wypadamy najgorzej.

Liczba bezrobotnych, zarejestrowanych w Powiatowym Urzędzie Pracy w Świeciu, zwiększa się. Jednak w porównaniu z innymi powiatami nie wypadamy najgorzej.

<!** Image 2 align=right alt="Image 107434" sub="Małgorzata Kuklińska (na zdjęciu po prawej) musiała zlikwidować firmę. Wczoraj zasiliła szeregi bezrobotnych w świeckim urzędzie pracy / Fot. Marek Wojciekiewicz">Kryzys gospodarczy sprawia, że polskie firmy coraz częściej odczuwają skutki recesji. Jeszcze kilka miesięcy temu przedsiębiorcy zapewniali, że wiedzie im się dobrze. Dziś są mniejszymi optymistami. Prawdziwe oblężenie przeżywają pośredniaki w większych miastach. Również w Świeciu zaczyna przybywać bezrobotnych.

- Już pod koniec ubiegłego roku zaczęło się rejestrować u nas coraz więcej osób – informuje Adam Ruciński, dyrektor PUP w Świeciu. - Na koniec grudnia w ewidencji mieliśmy 5763 osoby. Muszę jednak zaznaczyć, że nasza sytuacja nie jest aż taka zła. Gorzej jest na przykład w Grudziądzu. Jednak znacznie lepiej w powiatach brodnickim, lipnickim, tucholskim, oraz toruńskim.

<!** reklama>Jak dodaje Adam Ruciński, największa część zarejestrowanych w urzędzie to osoby bez wykształcenia średniego. Stanowią aż 70 proc. ogółu bezrobotnych. Sporo jest również długotrwale bezrobotnych (56,4 proc.). W dalszej kolejności wymienić należy osoby powyżej 45. roku życia (29 proc.) i osoby do 25. roku życia (23,8 proc.). Niepełnosprawni stanowią natomiast 3,8 proc. wszystkich. Nie najlepszą sytuację na rynku pracy potwierdzają również sami mieszkańcy.

- Przez ostatnie dwa lata prowadziłam działalność gospodarczą – opowiada 43-letnia Małgorzata Kuklińska ze Świecia. - Miałam na osiedlu Marianki sklep odzieżowy. Niestety, wysoki ZUS, zbyt duża konkurencja i nieopłacalność zmusiły mnie do zlikwidowania firmy. Wczoraj przyszłam zarejestrować się do urzędu.

Zdaniem Małgorzaty Kuklińskiej, ciężko jej będzie znaleźć pracę. Tym bardziej że z wykształcenia jest technikiem mechanikiem. W tej mało kobiecej profesji zajęcia raczej nikt jej nie zaoferuje.

- Problemem może być również mój wiek. Pracodawcy raczej nie chcą zatrudniać kobiet po czterdziestce – stwierdza nasza rozmówczyni.

W świeckim PUP największą część zarejestrowanych stanowią osoby niemające zawodu. Jest ich 1251. Wielu jest również: sprzedawców (647), robotników gospodarczych (265), kucharzy (140), ślusarzy (118) i krawców (109).

- W zwolnieniach grupowych w ubiegłym roku pracę straciło 139 osób – mówi dyrektor Ruciński. - W tym: 83 osoby z zakładów mięsnych Mat ze Świecia, 44 z fabryki mebli Klose z Nowego oraz 7 z Wojewódzkiego Biura Geodezji, 3 ze Stralfors Gzella z Laskowic i 2 z PKO. W tym roku natomiast zwolnienia szykuje po raz kolejny Stralfors Gzella. Pracę ma stracić 14 osób.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski