Grzegorz Sobczyk, z którym skontaktował się dziennikarz TVP Sport, nie chciał komentować tych doniesień. Jeśli jednak zostanie trenerem Zografskiego, to nie przeniesie się do Bułgarii, lecz to jego podopieczny przeprowadzi się do Polski.
O tym, że najlepszy w historii bułgarski skoczek narciarski Władimir Zografski, mistrz świata juniorów z 2011 i srebrny medalista olimpijskiego Festiwalu Młodzieży Europy z 2009 roku, przeprowadzi się na stałe do Krakowa, gdzie mieszka jego żona Agnieszka i ich dwuletnia córka, poinformował w sobotę portal skijumping.pl.
Bułgar ożenił się przed trzema laty, ślub odbył się Częstochowie. Z polską dziennikarką Agnieszką Skowron poznał się w 2016 roku podczas wywiadu.
Trzy dni temu Bułgar pochwalił się w mediach społecznościowych, że rozpoczął przygotowania do nowego sezonu w siłowni XXS Gym w krakowskiej dzielnicy Zabłocie.
Zografski, który jest jedynym bułgarskim skoczkiem rywalizującym w Pucharze Świata (od 2008 roku), zdaniem dziennikarzy z tego kraju nie będzie dłużej pracował ze Słoweńcem Matjazem Zupanem. Ma go zastąpić trener z Polski.
Były skoczek narciarski Grzegorz Sobczyk w latach 2008-2016 był serwismenem polskiej kadry, a następnie pracował w sztabie trenera Stefana Horngachera (2016-2019). Gdy Austriak odszedł do Niemiec, nadal współpracował z Kamilem Stochem, Dawidem Kubackim i Piotrem Żyłą, tym razem jako asystent Michala Doleżala (2019-2022). Czech po rozwiązaniu umowy z PZN właśnie potwierdził, że znalazł pracę u... Horngachera w niemieckiej reprezentacji.
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaSportowy24.pl w Małopolsce
