Osoby, które w poniedziałek wybrały się do Kruszwicy skarżyły się na brud i przykre zapachy w pobliżu Mysiej Wieży. Od rana sprzątano po festynie.
<!** Image 2 align=right alt="Image 57960" sub="W miniony weekend Kruszwicę odwiedziły dziesiątki wojów i rycerzy. Ich zmagania obserwowały tysiące turystów. /Fot. Robert Brzyszkowski">- Byłem w niedzielę z wnukami na festynie u Piasta i Popiela w Kruszwicy. W poniedziałek rano wybraliśmy się tam ponowie na plażę. To, co zobaczyliśmy przyprawiało o mdłości. Organizatorzy zapomnieli chyba o postawieniu toalet, bo wokół Mysiej Wieży unosił się fetor. Sanepid powinien się tym zainteresować, bo widać, że ludzie załatwiali potrzeby fizjologiczne gdzie popadnie. To może grozić epidemią - twierdzi mieszkaniec Inowrocławia.
<!** reklama left>Prasłowiański festyn przyciągnął w sobotę i niedzielę do Kruszwicy kilka tysięcy ludzi. Przed murowanymi toaletami, które znajdują się w pobliżu Mysiej Wieży ustawiała się ogromna kolejka.
- Impreza skończyła się w niedzielę w nocy, jednak od rana służby porządkowe wzięły się za sprzątanie. W przyszłym roku musimy dostawić przenośne toalety - przyznaje zastępca burmistrza Dariusz Witczak.